Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Polska jest piękna w wielu wymiarach, a jej skarby można odkrywać w nieskończoność. Jedną z naszych „specjalności” jest duchowa przestrzeń bogata w przeróżne świętości. Niektóre z tych polskich pereł pozostają dla wielu z nas niejako ukryte, nadal nieznane, a przecież tak naprawdę są na wyciągnięcie ręki.
W te letnie dni proponujemy wam wakacyjną pielgrzymkę po świętościach polskiej ziemi. Zajrzymy do miejsc mniej znanych lub znanych, lecz nie do końca odkrytych czy też niezbyt docenionych. Niech będą one dla was zachętą, by wyruszyć w duchową podróż w poszukiwaniu ojczystych pereł.
Kalwaria Pacławska: Jerozolima ziemi przemyskiej
Kolejną wartą do odwiedzenia kalwarią w Polsce południowej jest Kalwaria Pacławska, położona niecałe 25 km od Przemyśla. Podobnie jak jej starsza o ponad 100 lat małopolska siostra – Kalwaria Zebrzydowska, należy do wielkiej rodziny zakonów franciszkańskich. Jeżeli nasze wakacyjne trasy zahaczą o bogaty w zabytki Przemyśl, nie wahajmy się poświęcić nieco czasu na wizytę w progach tego sanktuarium.
Franciszkańska Kalwaria Pacławska (franciszkańska, bo to ten zakon rozpowszechnił w świecie katolickim zwyczaj wznoszenia kalwarii upamiętniających mękę Pańską) to dzisiaj przede wszystkim bazylika nosząca tytuł mniejszej, zbudowana z fundacji Szczepana Józefa Dwernickiego.
Klasztor, na pierwszy rzut oka podobny z zewnątrz do świątyni w Kalwarii Zebrzydowskiej lub kościoła oo. bernardynów w Krakowie pod Wawelem, położony jest na wzgórzu o wysokości ponad 460 m n.p.m. Usytuowanie Kalwarii Pacławskiej pragnie odwzorować geografię Jerozolimy.
Od wschodu otacza ją pasmo górskie Ubocz, od północy dwie góry: Oliwna i Kopystańka. Góry widać również od zachodu, a od południa rozciąga się (przy dobrej widoczności) panorama Karpat. Kalwarię przecina dolina, która ma symbolizować Dolinę Jozafata, płynie też w niej rzeka Wiar, która ma być odpowiednikiem potoku Cedron, płynącego w Jerozolimie pomiędzy Wzgórzem Świątynnym a Górą Oliwną.
Podobnie jak w Kalwarii pod Krakowem, w Kalwarii Pacławskiej również znajduje się szlak pasyjny, liczący ponad 1,5 km. Podzielony jest on na Dróżki Pana Jezusa i Dróżki Matki Bożej Bolesnej, przy których odprawiane są misteria pasyjne oraz czczony jest obraz Maki Bożej Słuchającej.
Matka Boża Słuchająca
Według podań, na terenie dzisiejszej Kalwarii mieszkał starzec, któremu przyśniła się Maryja, prosząc o odnalezienie jej wizerunku i umieszczenie w miejscu, gdzie mieszkał. Starzec odnalazł obraz w okolicach Samboru w dzisiejszej Ukrainie (obwód lwowski). Gdy wracając do domu nocował w przydrożnej gospodzie, schował obraz w skrzyni, na której sypiał syn właścicieli zajazdu. Niewytłumaczalna siła kilka razy zrzuciła w nocy chłopca ze skrzyni. Gdy skrzynię otwarto, zobaczono obraz maryjny, z którego bił blask.
Autor obrazu nie jest znany, choć przedstawienie w nim Matki Bożej ma charakter typowo łaciński. Widzimy Maryję jako królową, zasiadającą na tronie z obłoków, trzymającą w prawej ręce berło. Siedzący na kolanach Matki Bożej mały Chrystus ma z kolei w lewej ręce kulę ziemską zwieńczoną krzyżem, a prawą wykonuje gest błogosławieństwa.
Nazwa cudownego wizerunku wskazuje, że Maryja wysłuchuje z uwagą próśb wiernych i przekazuje je swojemu Synowi. Obraz w Kalwarii Pacławskiej został koronowany za zgodą papieża Leona XIII mniej więcej w podobnym czasie, co wizerunek w Kalwarii Zebrzydowskiej.
W czasie II wojny światowej przeżył swoją małą tułaczkę – trafił najpierw do klasztoru pod Lwowem, następnie przebywał w Jaśle i Krakowie. Wielki Odpust Kalwaryjski jest obchodzony w sanktuarium rokrocznie 15 sierpnia, w uroczystość Wniebowzięcia Maryi. W połowie sierpnia jest więc w Kalwarii Pacławskiej najwięcej pielgrzymów. Jeżeli chcemy zostać tam przez kilka dni, możemy skorzystać z noclegów w domu pielgrzyma.