Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Dianow trafił do rosyjskiej niewoli w połowie maja jako członek jednego z ostatnich oddziałów stawiających opór w oblężonym mieście. W toku starć mężczyzna został ranny w rękę, która nie zrosła się w prawidłowy sposób. Otrzymał również rany postrzałowe nóg.
22 września żołnierz został zwolniony wraz z 214 innymi uczestnikami walk w przemysłowym kombinacie Azowstal, stanowiącym ostatni bastion obrońców Mariupola. W grupie tej znaleźli się także m.in. szwagier Dianowa oraz lekarka Mariana Mamonowa, będąca w zaawansowanej ciąży. W zamian Ukraina przekazała Rosji 55 jeńców z najeźdźczej armii oraz podejrzewanego o zdradę prorosyjskiego polityka.
Zdjęcie wychudzonego mężczyzny ze zdeformowaną kończyną opublikowało w ostatni piątek (23.09) ukraińskie Ministerstwo Obrony. Szybko obiegło ono światowe media, stając się dowodem na złe traktowanie jeńców przez stronę rosyjską. Jak przekazał szef ukraińskiego wywiadu Kyryło Budanow, część z nich miała być nawet torturowana.
Przedwczoraj (26.09) internetowy dziennik "Ukraińska Prawda" udostępnił za to kilkunastosekundowe nagranie zamieszczone na Instagramie przez córkę Dianowa, Katerynę. Ukazuje ono pierwsze po półrocznej rozłące spotkanie mężczyzny z rodziną.
Krewni okaleczonego żołnierza ogłosili również zbiórkę na rehabilitację mężczyzny. Z powodu jednak licznych oszustw ze strony osób podszywających się pod bliskich żołnierza, została ona wstrzymana. Jak przekazała zaś siostra uwolnionego, Olena, nie będzie on mógł być operowany dopóki nie przybierze na wadze.
Bilans zbrodni rośnie…
Według (znacząco niepełnych, jak się podkreśla) danych Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) od początku rosyjskiej inwazji zginęło na Ukrainie 5996 cywili, a kolejnych 8848 zostało rannych. W liczbie tej zawiera się co najmniej 382 zabitych dzieci (stan na 25.09). Wyższe szacunki podaje jednak strona ukraińska, wedle której w samym Mariupolu zginąć miało nawet 25 tys. mieszkańców.
16 marca Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze uznał rosyjską agresję na Ukrainę za nielegalną i zażądał jej natychmiastowego zakończenia. Na rozpatrzenie przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym czeka oskarżenie o popełnianie przez Rosję zbrodni wojennych. Według stanu na 27 września, kraj ten podejrzewa się o dopuszczenie się ok. 36 tys. takich przypadków od początku inwazji. Ostatnie dni przyniosły m.in. odkrycie masowego grobu z ok. 450 ofiarami w pobliżu wyzwolonego miasta Izium. Przedstawiciele Rosji nie stawili się do tej pory na wysłuchaniu stron przed Trybunałem.
Módlmy się o pokój
Módlmy się o pokój słowami modlitwy św. Jana Pawła II:
Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim, i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
Usłysz krzyk wszystkich Twoich dzieci, udręczone błaganie całej ludzkości. Niech już nie będzie więcej wojny – złej przygody, z której nie ma odwrotu. Niech już nie będzie więcej wojny – kłębowiska walki i przemocy. Spraw, niech ustanie wojna [w Ukrainie], która zagraża Twoim stworzeniom na niebie, na ziemi i w morzu.
Z Maryją, Matką Jezusa i naszą, błagamy Cię, przemów do serc ludzi odpowiedzialnych za losy narodów. Zniszcz logikę odwetów i zemsty, a podaj przez Ducha Świętego nowe rozwiązania wielkoduszne i szlachetne, w dialogu i cierpliwym wyczekiwaniu bardziej owocne niż gwałtowne działania wojenne. Amen.