Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Po rosyjskim ataku na Ukrainę Kazemi skontaktował się z pomysłodawcą tamtej zbiórki, Piotrem Sebastaniem Nejmanem. Okazało się, że teraz Polak organizuje dostawy karmy dla pozostawionych u naszych wschodnich sąsiadów zwierząt, jak również pomaga w ewakuacji uchodźców.
"Woziliśmy karmę dla zwierząt w osobowych samochodach wypakowanych po dach, a wracając zabieraliśmy zwierzęta i ludzi. Fardin przyjechał pomóc nam przetransportować większą liczbę rzeczy" – tłumaczył Nejman w rozmowie z TVN24. Irańczyk wykorzystał w tym celu sprezentowaną mu w ramach zrzutki z 2019 r. ciężarówkę.
Nejman dodał, że uruchomiony wczoraj transport pozwoli na przewiezienie na Ukrainę kilkudziesięciu ton karmy. Zostanie ona rozdysponowana pomiędzy 11 schronisk, sprawujących opiekę łącznie nad ok. 1000 zwierząt.
"Fardin powiedział, że my pomogliśmy jemu, a on chce pomóc tutaj i nie ma w ogóle dyskusji" – podkreślił organizator akcji. Prócz karmy, w ramach transportu przekazane zostaną również środki opatrunkowe dla jednego z ukraińskich szpitali.