„Należy przygotować się na najgorsze”
Do szpitala przywieziono rannego w brzuch żołnierza. Jego koledzy stwierdzili, że „trzeba przygotować się na najgorsze”. Pocisk wybuchł bardzo blisko niego.
„Rana jest rozległa, widoczne są resztki kartek i niebieskiej okładki, lekarze przygotowują się do operacji, robią USG” – zrelacjonowała Korczyńska. Kiedy jednak medycy przystępują do dalszych oględzin, okazuje się, ze w jamie brzusznej nie ma żadnych odłamków!
Ukraiński żołnierz miał na piersi zawieszoną torbę, w której schował księgę Nowego Testamentu. To ona przyjęła na siebie odłamki pocisku, co ocaliło mu życie. Oksana opisuje dalej:
„Wyjmujemy z torby to, co uratowało mu życie – przecięty na pół Nowy Testament. Bóg i Pismo Święte uratowały kolejnego obrońcę Ukrainy” – podkreśla wolontariuszka.
Źródło: Family News Service/ Facebook