Zdjęcie ikon zamieścił na Facebooku Pawlo Suszko, deputowany Rady Najwyższej Ukrainy z partii "Sługa Ludu" i zastępca przewodniczącego Komitetu Rady Najwyższej ds. Polityki Humanitarnej – poinformował portal „Ukraińska Prawda”.
Na zdjęciu nad ikonami widać też wydrapane zdania z modlitwy Ojcze nasz. "Słyszeliśmy o odnalezionej sali tortur. Pokazano nam ją. Na własne oczy widzieliśmy te napisy na ścianach. Ikony wydrapane przez ludzi, którzy byli tam przetrzymywani przez okupantów. Wyryte daty przeżytych dni i teksty modlitw. Trudno sobie wyobrazić, jakie okropności spotkały tych ludzi. Nie odpuścimy!" – napisał Suszko.
Według niego, w mieście wciąż słychać wybuchy. Wołczańsk bowiem leży przy granicy z Rosją, na północnym wschodzie obwodu charkowskiego. Ludzie, którzy pozostają w mieście, nie mają dostępu do energii elektrycznej i środków komunikacji.