Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Konstantin Jankauskas to 35-letni radny moskiewskiego rejonu Ziuzino. Przynależący do niezarejestrowanej Partii 5 Grudnia polityk od wczesnej młodości angażuje się w działania na rzecz demokratyzacji Rosji. Z uwagi na swoją opozycyjną aktywność mężczyzna był już kilkukrotnie aresztowany bądź osadzany w areszcie domowym. Odmawiano mu również prawa kandydowania do moskiewskiej Dumy oraz parlamentu.
W najbliższy piątek (26.08) "niepokorny" radny stanie przed sądem po raz kolejny. Powodem rozprawy jest przytoczenie przez Jankauskasa w internetowym komentarzu słów papieża Franciszka, wypowiedzianych przez niego po modlitwie Anioł Pański, 13 marca 2022 r.
"Bracia i siostry, przed chwilą modliliśmy się do Maryi Dziewicy. W tym tygodniu miasto, które nosi Jej imię, Mariupol, stało się miastem męczennikiem wyniszczającej wojny, która dewastuje Ukrainę. W obliczu barbarzyństwa zabijania dzieci, niewinnych ludzi i bezbronnych cywilów nie istnieją racje strategiczne, które by się dało utrzymać – należy tylko zakończyć niedopuszczalną agresję zbrojną, zanim zamieni miasta w cmentarze" – zaapelował wówczas Ojciec Święty.
Rosyjska prokuratura uznała cytowanie powyższych stwierdzeń za "dyskredytację" armii. "Słowa papieża są proste i zrozumiałe dla człowieka wierzącego, jak i każdego zwykłego człowieka. Jak modlitwa o pokój i życie może być dyskredytowaniem kogokolwiek? To jakiś absurd i próba mówienia, że białe jest czarne" – skomentował zarzuty radny.
Warto wspomnieć w tym miejscu, że Jankauskas swoją postawą niejako podtrzymuje rodzinną tradycję występowania przeciw kremlowskim władzom i walki o obecność religii w przestrzeni publicznej. Jego ojciec, Stasis, był w czasach ZSRR prześladowany z powodu publicznego manifestowania swojej wiary. Zwolniono go m.in. z pracy na Moskiewskim Uniwersytecie Technicznym.
Zakaz nazywania wojny wojną
Po napaści na Ukrainę rosyjskie służby zakazały działalności ostatnich tradycyjnych opozycyjnych mediów w kraju – radia Echo Moskwy i telewizji Dożdż. Zablokowały również działanie licznych portali społecznościowych, z których Rosjanie czerpać mogli nieocenzurowane informacje (w tym Facebooka i Twittera). Władimir Putin podpisał zaś projekt ustawy zaostrzającej kary za rozpowszechnianie „fake newsów” do nawet 15 lat więzienia. Za „fake newsa” władze na Kremlu uważają np. używanie w odniesieniu do sytuacji na Ukrainie słowa „wojna”. Wedle oficjalnej propagandowej narracji rosyjska inwazja to „operacja wojskowa”.
Jak podaje BBC, według stanu na połowę lipca suma grzywien orzeczonych w Rosji w sprawach o "dyskredytację" armii sięgnęła 50 mln rubli (ok. 836,5 tys. USD). Karę 35 tys. rubli zapłacić musiał m.in. krytykujący inwazję prawosławny duchowny Ioann Burdin. W pierwszych tygodniach po agresji zatrzymanych zostało w Rosji również ok. 15 tys. uczestników antywojennych protestów. Co najmniej kilkudziesięciu z nich zgłosiło później pobicie ze strony aresztujących ich funkcjonariuszy.
Bilans zbrodni rośnie…
Według (znacząco niepełnych, jak się podkreśla) danych Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) od początku rosyjskiej inwazji zginęło na Ukrainie 5587 cywili, a kolejnych 7890 zostało rannych. W liczbie tej zawiera się co najmniej 362 zabitych dzieci (stan na 22.08). Wyższe szacunki podaje jednak strona ukraińska, wedle której w samym Mariupolu zginąć miało nawet 25 tys. mieszkańców.
16 marca Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze uznał rosyjską agresję na Ukrainę za nielegalną i zażądał jej natychmiastowego zakończenia. Na rozpatrzenie przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym czeka oskarżenie o popełnianie przez Rosję zbrodni wojennych. Według stanu na 17 lipca, kraj ten podejrzewa się o dopuszczenie się ok. 23 tys. takich przypadków od początku inwazji. Przedstawiciele Rosji nie stawili się do tej pory na wysłuchaniu stron przed Trybunałem.
Módlmy się o pokój
Módlmy się o pokój słowami modlitwy św. Jana Pawła II:
Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim, i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
Usłysz krzyk wszystkich Twoich dzieci, udręczone błaganie całej ludzkości. Niech już nie będzie więcej wojny – złej przygody, z której nie ma odwrotu. Niech już nie będzie więcej wojny – kłębowiska walki i przemocy. Spraw, niech ustanie wojna [w Ukrainie], która zagraża Twoim stworzeniom na niebie, na ziemi i w morzu.
Z Maryją, Matką Jezusa i naszą, błagamy Cię, przemów do serc ludzi odpowiedzialnych za losy narodów. Zniszcz logikę odwetów i zemsty, a podaj przez Ducha Świętego nowe rozwiązania wielkoduszne i szlachetne, w dialogu i cierpliwym wyczekiwaniu bardziej owocne niż gwałtowne działania wojenne. Amen.