Mieszkańcy Słopnic, wystraszeni, że ogień może trawić ich świątynię, pospieszyli, by ugasić pożar przy użyciu m.in. konewek. Szczęśliwe okazało się, że zapłonowi uległa jedynie roślinność wokół kościoła.
Dzięki szybkiej reakcji parafian udało się powstrzymać rozprzestrzenianie się żywiołu do czasu przyjazdu straży pożarnej, która ostatecznie opanowała pożar. Jak podali strażacy, po ukończeniu akcji bezpieczeństwo w kościele zostało skontrolowane miernikiem wielogazowym. Budynek poddano również oddymieniu przy użyciu wentylatora.
Strach mieszkańców Słopnic mógł być tym większy, że tuż obok kościoła św. Jana Pawła II znajduje się druga świątynia: zabytkowy XVIII-wieczny kościół św. Andrzeja Apostoła, w całości drewniany. Przyczyny pożaru pozostają póki co nieznane.