Piotr Mróz oświadczył się przy sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej. Jak napisał na swoim koncie na Instagramie:
Loading
W jednym z wywiadów aktor mówił:
Wszystkie moje perypetie życiowe i cuda, które miały miejsce w moim życiu, jeszcze bardziej skierowały mnie w stronę wiary i Boga. Muszę przyznać, że od zawsze byłem bardzo wierzący i modlący. Nawet moja mama mówiła, że powinienem iść na księdza.
W innym z kolei przyznał: „Jestem katolikiem, ale jestem też człowiekiem i nie robię z siebie świętego. Kościół to miejsce, gdzie człowiek powinien szukać drogowskazu na życie, żeby znaleźć właściwą drogę, która prowadzi również do miłości i szacunku wobec bliźniego. Żyję z kobietą, ale jeszcze nie mam ślubu, więc… żyję w grzechu!”.
Loading
Loading