Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Świadectwo
Ksiądz Gabriel Vila Verde opublikował w mediach społecznościowych swoje zdjęcie u boku José Maurício Bragançy – mężczyzny, którego cudowne uzdrowienie zadecydowało o kanonizacji świętej Dulce od Ubogich. Duchowny tak opisał tę historię:
„Ten brat obok mnie to José Maurício Bragança, cudowny ozdrowieniec, który powiódł do chwały kanonizacji siostrę Dulce.
Maurício pochodzi z Bahii, ale przeniósł się do Recife (Brazylia). Uwielbia muzykę i jest zawodowym dyrygentem. Stracił wzrok na skutek nieodwracalnej jaskry. Lekarze stwierdzili, że już nigdy nie będzie widział. Pomimo ślepoty nadal wykonywał swoją pracę, aż poznał Marisę, z którą się ożenił.
Przez 14 lat żył w ciemnościach fizycznej ślepoty, jednak jego serce nigdy nie oślepło na sprawy Boże. Poznał siostrę Dulce, jeszcze gdy był nastolatkiem, i zawsze ją podziwiał. W 2014 roku miał bardzo silne zapalenie spojówek, przez co nie mógł spać przez cztery doby.
Jęcząc z bólu, po omacku złapał za stojącą przy łóżku figurkę siostry Dulce i położył ją na bolących oczach, prosząc jedynie swą niebiańską przyjaciółkę o ulżeniu w bólu”.
Wydarza się cud
Ksiądz Gabriel opowiada dalej:
„Maurício zasnął od razu po modlitwie. Po czterech godzinach obudził się i zorientował, że ból minął. Jakież było jego zdumienie, gdy przybliżywszy rękę do twarzy, zobaczył ją. Natychmiast zadzwonił do żony, która była w pracy i płacząc, opowiedział jej, że zaczął widzieć.
Marise myślała, że mąż się upił i szybko wróciła do domu. Gdy weszła, Maurício po raz pierwszy zobaczył swoją żonę: Czarnulko, jaka jesteś śliczna! – wykrzyknął”.
Cud do kanonizacji siostry Dulce od Ubogich
Ksiądz zakończył swoją historię, opowiadając, jak kanonizacja siostry Dulce była możliwa, dzięki udowodnieniu cudu, którego doświadczył Maurício:
„Potem jego sprawozdanie dotarło do komisji zajmującej się sprawą kanonizacji siostry Dulce, a po bardzo długim okresie całkowitego milczenia i naukowych badań, Watykan doszedł do wniosku, że Maurício został całkowicie uzdrowiony i stało się to za wstawiennictwem opiekunki ubogich.
Miałem okazję (i łaskę) poznać Maurício i jego żonę w Recife, we wspólnocie Porta Fidei i rozmawiałem z nimi przez długie godziny. Ta figurka, którą trzymam tu na zdjęciu, to ta od cudu. A dziś postanowiłem opublikować tę historię z trzech powodów:
Niech żyje Bóg niemożliwego! Niech żyje święta Dulce od Ubogich!