Za swoje osiągnięcie 16-latkowie otrzymali złoty medal w kategorii ochrona środowiska, nagrodę specjalną „Canadian Special Award" i nagrodę dla młodych innowatorów „Best young inventors award" tegorocznego Międzynarodowego Konkursu Innowacyjności iCAN 2021. Inspiracją dla ich pracy były badania z 2017 r. sugerujące, że larwy mola woskowego (czy właściwie barciaka większego) w odpowiednich warunkach termicznych i środowiskowych są w stanie metabolizować plastik.
W toku kilkunastomiesięcznych badań, prowadzonych po godzinach lekcyjnych, Paulina i Adrian udowodnili, że larwy mola rzeczywiście są w stanie żywić się polietylenem. Optymalna dla skuteczności takiego procesu temperatura to 24 stopnie. Plastik stanowić może wówczas ok. 50% diety mola, resztę owadziego jadłospisu stanowił w rzeczonym eksperymencie pszczeli wosk.
Jak dodają w opisie autorzy badania, karmione tego rodzaju mieszaniną larwy przeżywają w 81%. Co ciekawe, zwiększenie proporcji wosku w diecie wpłynęło negatywnie na odsetek larw przepoczwarzających się do stadium ćmy (czyli mola). Podobnie obniżenie temperatury, choć sprawiało, że owad dłużej pozostawał w formie larwalnej, to jednocześnie jego metabolizm zwalniał i był on w stanie zutylizować mniej plastiku.
Jak rozwiązać problem zaśmiecenia środowiska plastikiem?
Każdego roku na świecie produkowanych jest ok. 330 milionów ton plastiku. Statystyczny Polak co roku wyrzuca do śmieci ok. 160 kg tworzyw sztucznych (średnia unijna to ok. 31 kg). 8 mln ton corocznie trafia do oceanów, przyczyniając się do bezprecedensowej katastrofy ekologicznej.
Dużym problemem jest w dalszym ciągu możliwość utylizacji polietylenu i jego pochodnych. Zaledwie 9% plastikowych odpadów poddawanych jest recyklingowi, a kolejne 12% spalaniu. Reszta zalega na wysypiskach i w środowisku naturalnym. Według szacunków naukowców w 2050 r. na Ziemi składowanych będzie 13 mld ton śmieci z tworzyw sztucznych. Kluczowa dla ograniczenia skali tego zjawiska jest jednak zmiana nastawienia pakujących swe produkty w plastik producentów.
