Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Niecodzienny zwrot akcji
Ks. Mariscal, który pracuje w parafii przy katedrze św. Pawła w Yakima, był umówiony na spotkanie z narzeczonymi. Wyszedł z plebanii, żeby kupić na nie kilka pączków. Obok figury Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia, która znajduje się niedaleko katedry, zauważył bezdomną kobietę, która krzyczała: „Pomocy! Rodzę!”
Ks. Jesús nie mógł w to uwierzyć, zobaczył jednak krew pod stopami kobiety, która krzyknęła ponownie: „Ja rodzę w tym momencie!”
Walka o życie
Ks. Mariscal kazał się kobiecie położyć, po czym szybko zadzwonił na numer ratunkowy. Operator instruował księdza, co ma robić. Po chwili na świat przyszedł chłopiec. Kapłan podał go matce, a tak krzyknęła: „Mam jeszcze jedno dziecko!”
Zszokowany Jesús Mariscal asystował przy porodzie drugiego chłopca, który przyszedł na świat w worku owodniowym. Operator numeru alarmowego kazał księdzu go otworzyć. Bez odpowiednich narzędzi było to trudne, ale w końcu kapłan rozerwał błonę i wydobył z niej niemowlę, które nie oddychało.
Zgodnie z instrukcją ks. Mariscal położył dziecko na boku i delikatnie poklepał po plecach. Po chwili chłopiec zaczął płakać. Oddał go matce, a sam pobiegł po koce i ręczniki.
Co Bóg chce powiedzieć?
Ks. Jesús Mariscal napisał SMS do pary, z którą był umówiony: „Przepraszam za spóźnienie na nasze spotkanie. Właśnie odbierałem poród bliźniąt”. Narzeczeni pomyśleli, że to żart. Opisali: „LOL, proszę księdza. Nie musi ksiądz kłamać”.
Matka i jej dzieci zostali zabrani do szpitala, gdzie odwiedził ich ks. Mariscal. Nie zna ich sytuacji życiowej, ani tego, jak potoczyły się jej dalsze losy.
Ks. Jesús tak skomentował całą tę sytuację:
Byłem tam i trzymałem dziecko w zakrwawionych rękach, a ono też było całe zakrwawione, a byłem ubrany w sutannę. A ja jestem księdzem przy sanktuarium Matki Bożej. I pomyślałem: „Co Bóg chce mi powiedzieć?”. Co chcesz mi powiedzieć, Boże? Jaki jest ten sens?
Młody kapłan powiedział też, że to historia „matki i dzieci oraz tego, jak się mają. Bliźniacy i kobieta są bohaterami Bożej miłości. To oni i im podobni ludzie na peryferiach naszych społeczności są tymi, do których Bóg nas wzywa, abyśmy objęli naszą służbą i miłością do naszych bliźnich”.
Źródło: catholicnewsagency.com, catholicextension.org