Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
„Pragnę w życiu wolności – chcę decydować, gdzie się budzę, co robię, czego chcę, kiedy i z kim. Chcę codziennie wstawać z łóżka i kochać swoje życie. Chcę kochać swoją pracę i ludzi, z którymi jestem związany. Takie życie nie zdarza się ot tak, po prostu. Trzeba je zaprojektować” – przypomina Hal Elrod w książce „Fenomen poranka. Jak zmienić swoje życie” Wydawnictwo Galaktyka. Styl życia rodzi się z dyscypliny, jak ją w sobie wyrobić?
Zmień swoje poranne zwyczaje
„Sam się przekonasz, że to, jak spędzasz pierwszą godzinę dnia jest kluczem do rozwijania twojego potencjału i realizacji celów, do których zmierzasz”.
Wstawanie o piątej nad ranem wydawało mi się szaleństwem, dopóki sama nie posmakowałam korzyści wynikających z tak wczesnej pory. Początki nie były łatwe, czułam się zmęczona i rozdrażniona, ale już po kilku dniach zauważyłam, że dzięki tej wczesnej pobudce mam czas tylko dla siebie. Nie ma telefonów z pracy, maili wymagających natychmiastowego załatwienia, nikt od ciebie niczego nie chce, błoga cisza i spokój. Możesz się pomodlić, posłuchać muzyki, przeczytać kawałek ulubionej książki czy iść pobiegać. Stwierdzisz, że nie jesteś skowronkiem, albo doba ma tylko dwadzieścia cztery godziny, i że nie dasz rady, bo kochasz spać. A gdyby to jednak miało się udać i miałbyś niesamowitą energię przez cały dzień, to zgodzisz się zaryzykować i spróbować?
Zarządzaj swoim czasem
Żeby to poranne wstawanie ci się udało, nie wolno włączać drzemki w budziku. Kiedy to praktykujesz, jak zauważa autor, dajesz swojej podświadomości sygnał, że nie musisz robić rzeczy, na które sam się ze sobą umówiłeś. To początek, który może przenieść się na inne sfery twojego życia. Zatem, kiedy wiem, że kładę się zbyt późno spać, to umawiam się sama ze sobą, że wstaję godzinę później. Reguluję to sobie już na etapie planowania, a nie realizacji, dzięki temu mam poczucie, że troszczę się o swoje ciało i samopoczucie. Zauważyłam, że organizm szybko adaptuje się do takiej wczesnej pory i często budzę się jeszcze przed budzikiem.
„Taszczymy nasze stresy, lęki i troski z przeszłości w teraźniejszość niby stare, zniszczone bagaże. Gdy pojawiają się jakieś nowe możliwości, szybko zerkamy we wsteczne lusterko, aby ocenić dawne predyspozycje”.
Nie stawiaj ograniczeń swoim pragnieniom
Nie mówię tu o tym, żeby marzyć o karierze baletnicy, gdy nigdy w życiu nie założyłaś baletek. Oczywiście, że mamy ograniczenia wynikające chociażby z naszego wieku czy zdrowia. Chodzi jednak o to, żebyś, gdy widzisz swoje cele, nie poddawał/a się dlatego, że się boisz, czy nie byłeś nigdy w tym miejscu, w którym jesteś i nie wiesz, jak to będzie. Strach i lęk są częścią naszego życia, problem jest wtedy, gdy strach ma ciebie, a nie ty jego (szerzej o tym temacie piszemy ze Stanisławem Szlassą w serii książek „O niektórych lękach…”) i jeśli lęki panują nad tobą, a nie ty nad nimi, to wtedy warto się nimi zająć, ale dziś nie o tym.
„Z jednej strony wszyscy chcemy być szczęśliwi. Z drugiej strony wiemy, co nas uszczęśliwia. Ale nic w tym kierunku nie robimy. Dlaczego? To proste. Jesteśmy zbyt zajęci. Czym? Gonitwą za szczęściem”.
Za radą Hala Elroda zachęcam cię do tego, żeby myśleć z większym rozmachem, postarać się uwierzyć, że to, czego pragniesz jest możliwe i działać. Jak zauważa autor – punkt, w którym jesteś obecnie, jest skutkiem tego, kim byłeś, ale to, kim chcesz być, zależy od chwili obecnej. Możesz więc uznać, że jest ci dobrze tak, jak jest i nie chcesz niczego więcej. Jeżeli natomiast chcesz być za jakiś czas w innym miejscu, to zakasuj rękawy i do dzieła. A gdy zaczniesz już spełniać swoje marzenia, to zorientujesz się, że owszem, to kosztuje sporo wysiłku, ale jaki wspaniały jest widok z tego nowego miejsca.
„Przekonasz się niebawem, że chociaż teoretycznie mógłbyś spać, jak długo chcesz, wcale tego nie potrzebujesz”.
Korzystaj z dobrych praktyk
Autor dzieli się z nami swoimi sposobami na poranne wstawanie, a więc przed pójściem spać wyznacza sobie cel, nastraja się optymistycznie na nowy dzień, buduje atmosferę oczekiwania, że czeka go dobry, wartościowy poranek. Dalej zachęca, by nie ustawiać budzika przy łóżku, lecz by się do niego pofatygować, a gdy już wstaniesz, to zachęca, by pójść umyć zęby, napić się wody, założyć strój do ćwiczeń i zrobić coś dla swojego ciała przez pięć minut, po czym wziąć prysznic. Na piciu wody o poranku jednak się nie kończy, Elrod przypomina, że kiedy w ciągu dnia czujemy się zmęczeni, to może się okazać, że brakuje nam właśnie jej, a nie snu.
„Odpowiedzialność wnosi do naszego życia porządek i pozwala nam się rozwijać, doskonalić oraz osiągać wyniki, co w innym przypadku nie byłoby możliwe”.
Pokonaj prokrastynację
Wydaje się, że robienie wszystkiego od razu jest niemożliwe. Myślimy tak, ponieważ mamy w głowie jeszcze wiele spraw, które czekają na to, żeby się nimi zająć. Samo myślenie o nich już jest męczące. Znam kogoś, kto robi wszystko od razu i przyznam, że nie znam drugiego tak pogodzonego ze swoim życiem człowieka. Żeby to było możliwe, najpierw trzeba rozładować korek nagromadzonych spraw i może ci to zająć kilka miesięcy.
„Jeśli chcesz, aby twoje życie było inne niż dotychczas, najpierw musisz zrobić coś innego niż zwykle”.
Zrób przestrzeń w twoim życiu. Przejrzyj ubrania, których już nie kochasz i przekaż je w dobre miejsce. Sprawdzić książki, które już przeczytałeś i nie chcesz do nich wracać. Zrób porządek w dokumentach dotyczących spraw mieszkaniowych, pracowych, zdrowotnych. Jest kilka obszarów, których uporządkowanie dałoby nam spokój, którego tak bardzo oczekujemy. A co z utrzymaniem porządku w mieszkaniu? Stosuję jedną, prostą zasadę, każda rzecz ma swoje miejsce i tam po użyciu ją odkładam, to pozwala mi cieszyć się harmonią i wypoczywać. Czego i tobie życzę. Do dzieła!