Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Pielgrzymi z całego Meksyku docierali do stolicy kraju pieszo, autobusami i mikrobusami. Wielu przyniosło ze sobą figury, obrazy, krzyże i flagi. Wielu też wchodziło do bazyliki na kolanach lub nawet czołgając się, aby w ten sposób okazać swoje oddanie lub wdzięczność Matce Bożej. Nocowali oni w przyniesionych ze sobą namiotach, na dużym placu przy sanktuarium lub wprost na ulicach. Jak podkreśliła burmistrz miasta Meksyk, Claudia Sheinbaum Pardo, pątnicy zachowywali się "wzorowo", dzięki czemu nie doszło do poważniejszych incydentów.
Według szacunków stołecznych władz, w dniach 8–12 grudnia bazylikę MB z Guadalupe odwiedziło łącznie ok. 11 mln osób. To pierwsze tak duże uroczystości w tym miejscu po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią COVID-19.
Symbol wolności i pojednania
Udziałem w pielgrzymce wierni pragnęli wyrazić przede wszystkim wdzięczność „za cuda, o których nie wiemy, a które zachowuje każde serce zawieszane w Tepeyac”, jak podkreśliła w specjalnym oświadczeniu Konferencja Episkopatu Meksyku. Biskupi zwrócili w nim uwagę, że święto Pani z Guadalupe stało się sygnałem nadziei w „tak delikatnych, drażliwych czasach, jakich nie było dotychczas w naszej historii”.
Zdaniem hierarchów Meksyk znajduje się „na skraju chaosu”. Wskazali oni szczególnie na utrzymującą się w kraju falę przemocy. Skutkuje ona ogromną liczbą „zaginięć” i ofiar handlu ludźmi, także wśród księży i zakonników. Sprzyja temu bezkarność sprawców i korupcja w wymiarze sprawiedliwości, a także pogłębianie się podziałów społecznych.
„To, że celebrujemy święto Maryi z Guadalupe, oznacza, że na końcu tunelu jest światło” – uważają autorzy dokumentu. Podkreślili oni, że Matka Boża, która 491 lat temu objawiła się jako metyska, stanowi „symbol wolności i pojednania”, a Jej święto – „symbol pilnej potrzeby jedności”. Jako „chrześcijanie i Guadalupczycy”, Meksykanie są wezwani do zastanowienia się, w jaki sposób oni sami mogą przyczynić się do poprawy sytuacji społecznej. Konieczne jest, aby wszyscy zaangażowali się na rzecz pokoju – podkreślili biskupi.
W przededniu Wielkiego Jubileuszu
W grudniu 1531 r. na przedmieściach dzisiejszego miasta Meksyk Indianinowi Juanowi Diego Cuauhtlatoatzinowi (znanemu jako „Mówiący Orzeł”) czterokrotnie ukazała się Matka Boża. Znana w Meksyku jako Guadelupana i Morenita, ciemnoskóra Pani pozostawiła mu na płaszczu swój wizerunek. Do dziś można go oglądać w bazylice w Guadalupe.
W miejscu objawień wzniesiono początkowo kaplicę. Później, w latach 1974-76, powstała tam bazylika według projektu znanego meksykańskiego architekta Pedro Ramireza Vasqueza. Do dziś, z 22 tys. miejsc, uchodzi ona za najpojemniejszy kościół świata.
W 1895 r. papież Leon XIII ogłosił Matkę Bożą z Guadalupe Patronką Ameryki Łacińskiej. W 1945 r. zaś Pius XII ustanowił Ją Patronką całej Ameryki. Z kolei św. Jan Paweł II w czasie swej podróży do Meksyku 31 lipca 2002 r. kanonizował Juana Diego. Świadek XVI-wiecznych objawień uzyskał tytuł świętego jako pierwszy Indianin w historii.
W 2031 r. przypadnie 500. rocznica objawień Matki Bożej w Guadalupe. W związku z tym Kościół katolicki w Meksyku rozpoczął dziewięcioletnią nowennę przygotowującą do tego wielkiego jubileuszu. Ma ona na celu pogłębienie rozumienia wydarzenia z Guadalupe (Acontecimiento Guadalupano).