Przebiegnięcie maratonu to niezwykły wyczyn dla każdego. Pewna kobieta przeniosła to wyzwanie na zupełnie nowy poziom, biegnąc 104 maratony w 104 dni, a wszystko to ze sztuczną nogą!
104 maratony w 104 dni
Jacky Hunt-Broersma jest matką dwójki dzieci i mieszka w Arizonie (USA). W 2001 roku straciła lewą nogę z powodu mięsaka Ewinga, rzadkiej formy raka.
Po operacji odkryła, że bieganie byłoby świetnym sposobem na zaakceptowanie swojego ciała i poczucie dumy z tego, co może zrobić. "Bieganie naprawdę zmieniło moje życie i dało mi większe poczucie akceptacji mojego ciała… Mogę robić trudne rzeczy!" – powiedziała w jednym z wywiadów.
Jej biegowe hobby z biegiem lat poszerzyło się o ultramaratony, pokonywanie dystansów dłuższych niż tradycyjny maraton. Na ten rok zaplanowała przebiegnięcie 385-kilometrowego wyścigu w stanie Utah.
Loading
Maraton na jednej nodze
Najpierw jednak postanowiła pobić dotychczasowy rekord Guinnessa w bieganiu maratonów dzień po dniu. Tak dla zabawy.
Jacky ze zrozumiałych względów jest pasjonatką wspierania biegaczy po amputacjach. Bieganie wymaga specjalnej protezy, której koszt może być dla wielu nieosiągalny. W ramach swojego wyzwania Jacky zebrała fundusze dla organizacji Amputee Blade Runners.
Loading
"Tutaj, w USA, protezy biegowe są naprawdę drogie i postrzegane jako luksus, a ubezpieczenie zdrowotne nie pokrywa ich kosztów. Pomyślałam więc, że będzie to świetny sposób, aby zebrać pieniądze na cel charytatywny i oddać to, co otrzymałam" – powiedziała.
Każdego dnia swojego wyzwania Jacky dzieliła się zdjęciem na swoim koncie na Instagramie, odnotowując liczbę przebiegniętych do tej pory maratonów. Zawodniczka oczywiście zyskała wielu fanów – ponad 52 tysiące followersów zachwycało się jej biegiem.
Nic dziwnego, że historia Jacky przyciągnęła międzynarodową uwagę. Wytrwałość, odwaga i determinacja, jaką wykazała, są inspiracją dla każdego, kto – tak jak ona – próbuje robić "trudne rzeczy".
Loading