Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Historię mężczyzny przedstawił czernihowski oddział państwowej ukraińskiej telewizji SUSPILNE. 18 marca do domu Kuliczenków w miejscowości Dovzhyk na północny zachód od Czernihowa weszły rosyjskie wojska celem przeszukania. W budynku znaleźli m.in. ukraiński mundur, który należał do jednego z braci. Na widok tego odkrycia Rosjanie rozpoczęli tortury na mężczyznach.
Następnie okupanci wyprowadzili zatrzymanych poza wioskę. Tam wykopali Mykole i jego dwóm braciom grób, po czym związali im ręce, nogi i zawiązali oczy. Następnie strzelili wszystkim w głowy. Kula, która trafiła Mykołę, przeszła przez jego policzek, wychodząc za uchem. Szczęśliwie pocisk nie naruszył żadnych ważnych organów wewnętrznych. Dwóch braci mężczyzny poniosło jednak śmierć na miejscu.
Gdy Rosjanie odeszli, Mykoła wydostał się z wykopanego dla niego dołu i udał się w kierunku najbliższej wioski po pomoc. "Zobaczyłam człowieka. Rannego, sinego, całego w ziemi. Zaprosiłam go do domu, gdzie się umył i opatrzył ranę" – relacjonuje w rozmowie ze stacją Walentyna Pietrowna, która pomogła Mykole. Gdy mężczyzna dotarł do szpitala okazało się, że prócz niegroźnej rany postrzałowej, ma również dwa złamane żebra wskutek pobicia przez Rosjan.
***
Według (znacząco niepełnych, jak się podkreśla) danych Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) od początku rosyjskiej inwazji zginęło w Ukrainie 3668 cywili, a kolejnych 3896 zostało rannych. W liczbie tej zawiera się co najmniej 245 zabitych dzieci (stan na 16.05). Wyższe szacunki podaje jednak strona ukraińska, wedle której tylko w Mariupolu zginąć miało nawet 25 tys. mieszkańców.
16 marca Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze uznał rosyjską agresję na Ukrainę za nielegalną i zażądał jej natychmiastowego zakończenia. Na rozpatrzenie przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym czeka oskarżenie o popełnianie przez Rosję zbrodni wojennych. Według stanu na 13 maja, kraj ten podejrzewa się o dopuszczenie się przeszło 11 000 takich przypadków od początku inwazji. Przedstawiciele Rosji nie stawili się do tej pory na wysłuchaniu stron przed Trybunałem.
