Uprowadzenia chrześcijańskiej ludności i brutalne pacyfikacje wiosek w północnej Nigerii mają związek z nasileniem aktywności islamistycznej bojówki Boko Haram i grup zbrojnych wywodzących się spośród pasterskiego, muzułmańskiego ludu Fulani.
Porwany w piątek duchowny, ks. Felix Zakari, posługiwał w (zdewastowanym w ataku) kościele św. Anny w wiosce Zango Tama. "Wszystkich ludzi dobrej woli prosimy o modlitwę o bezpieczne uwolnienie ks. Felixa Zakariego i wszystkich innych ofiar z rąk porywaczy, w dniu uroczystości Zwiastowania, za wstawiennictwem Matki Bożej, Matki Naszego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa, i naszej Matki" – zaapelował kanclerz diecezji Zaria, ks. Patrick Adikwu Odeh.
Zaledwie dwa dni później, w niedzielę, 27 marca, uprowadzony został kolejny kapłan, ks. Leo Raphael Ozigi. Duchowny posługiwał w parafii Matki Bożej w miasteczku Sarkin Pawa w zachodnim stanie Niger. Prócz ks. Ozigiego w ręce porywaczy trafiły 44 osoby. Cały czas nieznany pozostaje także los uprowadzonego 8 marca ks. Josepha Akete Bako z parafii św. Jana w Kudendzie.
W poniedziałkowy wieczór, 28 marca, doszło zaś w stanie Kaduna do bezprecedensowej napaści islamistów na pociąg osobowy, którym podróżowało prawdopodobnie ok. 1000 pasażerów. Nieznana ich liczba została uprowadzona, 7 kolejnych osób zamordowano, wiele zostało obrabowanych.
Sprawcy rozgrywających się w Nigerii porwań pragną dzięki nim osiągnąć dwojaki cel. Po pierwsze, uzyskane w ten sposób okupy pozwalają na finansowanie działalności przestępczej i terrorystycznej. Po drugie, uprowadzenia służą zastraszeniu wyznawców Chrystusa w tych regionach kraju, gdzie stanowią oni mniejszość.
Jaka jest sytuacja chrześcijan w Nigerii?
Chrześcijanie stanowią w Nigerii ok. 50% procent społeczeństwa. W najgorszym położeniu znajdują się wspólnoty ze stanów na północy kraju, zdominowanej przez muzułmanów. Szacuje się, że rocznie z powodu wiary w Jezusa Chrystusa ginie w tym państwie ok. 1500 osób.
Napięcia potęgowane są jeszcze przez spory o ziemię uprawną pomiędzy chrześcijańskimi rolnikami a muzułmańskimi plemionami pasterskimi. Od czasu zamieszek z 2009 r. coraz bardziej aktywna jest również organizacja terrorystyczna Boko Haram. Dąży ona do ustanowienia w Nigerii ustroju opartego na prawie szariatu. Prócz niej w regionie działa zbliżona ideowo Zachodnioafrykańska Prowincja Państwa Islamskiego.
Stan Kaduna od kilku lat jest areną szczególnie gwałtownych pogromów i prześladowań wobec zamieszkałej tam mniejszości chrześcijańskiej. W najtragiczniejszej z takich masakr, w marcu 2014 r. zginęło ponad 200 osób. Do dalszego nasilenia aktów przemocy doszło w Kadunie w 2015 i 2016 r. po wyborach parlamentarnych i zabójstwie dokonanym na jednym z muzułmańskich pasterzy.
Według opublikowanego na początku roku raportu organizacji Open Doors w Nigerii miało miejsce niemal 80% spośród odnotowanych w ostatnim czasie morderstw wyznawców Chrystusa (choć rzecz jasna dane dla np. Afganistanu są dalece niepełne). Od października 2020 r. do września 2021 r. w kraju tym z powodów religijnych życie straciło ok. 4650 osób. Nigeria pozostaje też państwem, w którym w mijającym roku zamordowano największą liczbę kapłanów – 4.