Szczególnie nasilenie antychrześcijańskich prześladowań ma miejsce od kilku miesięcy w Indiach. Szeroko analizujący to zjawisko tekst opublikowany został kilka dni temu w "New York Timesie".
Autorzy artykułu przypominają w nim, że tzw. ustawy antykonwersyjne wprowadziły władze już 12 z 28 krajowych stanów. Pod pretekstem walki z przymusowym prozelityzmem ogranicza on możliwość głoszenia Ewangelii nawet w środowiskach indyjskich chrześcijan. Dyskryminacyjna kampania inicjowana jest przez nacjonalistycznego prezydenta Narendrę Modiego i jego rządzącą krajem Indyjską Partię Ludową.
Największe represje dotykają wyznawców Chrystusa w północnej i środkowej części Indii. W Baghpat w stanie Uttar Pradeś odmówiono im na przykład prawa do organizacji tradycyjnych publicznych bożonarodzeniowych nabożeństw. Wobec podobnych zakazów i prześladowań chrześcijanie zaczęli się gromadzić na eucharystiach domowych, organizowanych w sposób potajemny. Przyjęcie w gościnę chrześcijańskiej rodziny karane jest jednak w stanie Uttar Pradeś mandatem w wysokości 130 dolarów.
W poniedziałek zaś (27.12) indyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych odrzuciło wniosek Misjonarek Miłości o odnowienie licencji, pozwalającej im na otrzymywanie funduszy z zagranicy. Decyzja ta może oznaczać koniec funkcjonowania sióstr Matki Teresy w tym kraju, opartego dotychczas głównie na darowiznach od zagranicznych darczyńców.
Przemoc i dewastacje obok prześladowań urzędowych
Fali prześladowań organizowanej przez władze centralne i samorządowe towarzyszy eskalacja aktów agresji ze strony nacjonalistycznie nastawionej części społeczeństwa. Analizujący zjawisko "New York Times" pisze m.in. o szeregu pobić chrześcijańskich duchownych, fałszywie oskarżanych o przymuszanie do nawrócenia. W mniejszych miejscowościach często odmawia się chrześcijanom np. dostępu do ujęć wody.
Do kolejnej napaści na chrześcijańskie miejsce kultu doszło również w Boże Narodzenie. W nocy 26 grudnia nieznani sprawcy zdemolowali kościół katolicki w miejscowości Ambala w stanie Hariana w północnych Indiach. Agresorzy zniszczyli m.in. dużą figurę Chrystusa.
Chrześcijanie stanowią ok. 2-3% spośród 1,4 mln mieszkańców Indii. Oprócz nich ofiarą religijnych prześladowań padają w tym kraju również muzułmanie, masowo oskarżani o działalność terrorystyczną.
Ataki na chrześcijan również w Nigerii
W wigilię Bożego Narodzenia zamordowany został wracający z mszy pasterskiej 38-letni ks. Luke Adeleke. Do zdarzenia doszło w miejscowości Abeokuta w stanie Ogun, w południowo-zachodniej części kraju. Region ten uważany był dotychczas za względnie bezpieczny dla chrześcijan i wolny od islamskiego terroryzmu, stąd lokalne władze podejrzewają rabunkowy charakter zdarzenia.
Nigeria pozostaje krajem, w którym w mijającym roku zamordowano największą liczbę kapłanów – 4. Do szczególnego nasilenia antychrześcijańskich prześladowań doszło tam na przełomie września i października br. W wyniku pogromów i pacyfikacji zamieszkanych przez chrześcijan wiosek w stanie Kaduna w środkowej części kraju zginęło wówczas co najmniej 76 osób.
Chrześcijanie stanowią w Nigerii ok. 50% procent społeczeństwa. W najgorszym położeniu znajdują się wspólnoty ze stanów na północy kraju, zdominowanej przez muzułmanów. Szacuje się, że rocznie z powodu wiary w Jezusa Chrystusa ginie w tym państwie ok. 1500 osób.