Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Podczas pięciotygodniowego pobytu w szpitalu w Poliklinice Gemelli w Rzymie, papież Franciszek dwukrotnie znajdował się na skraju życia i śmierci, jak ujawnił jeden z jego lekarzy. Biuletyny medyczne podkreślały jego „krytyczny” stan i „złożony” obraz kliniczny. A skrupulatna komunikacja Stolicy Apostolskiej sugerowała, że sytuacja jest poważna.
Niedawno włoska prasa ujawniła, że w najtrudniejszych dniach papież był tak słaby, że nie mógł napisać swojego pełnego imienia na dokumentach, które musiał podpisać. Franciszek był w stanie napisać tylko literę „F”. Potwierdził to kardynał sekretarz stanu Pietro Parolin, który trzykrotnie odwiedził go w szpitalu, przynosząc mu dokumenty.
Ale „teraz w pełni podpisuje” – zapewnił włoską prasę watykański „numer 2”. Kardynał Parolin przyznał jednak, że na tym etapie rekonwalescencji „nie możemy oczekiwać, że Ojciec Święty będzie w stanie zrobić wszystko, co robił wcześniej”. Od czasu powrotu do swojej rezydencji w Domu św. Marty, papież odpoczywa, oficjalnie nie przyjmując żadnych gości poza swoimi bliskimi współpracownikami.
Niepewne tygodnie
Lekarze zalecili papieżowi dwa miesiące odpoczynku, pozostaje wiele pytań dotyczących obchodów Wielkiego Tygodnia, który rozpocznie się 13 kwietnia. Stolica Apostolska opublikowała program liturgii, nie informując jednak, czy papież weźmie w nich udział. „Panuje niemal całkowita niepewność” – mówi watykańskie źródło, które zauważa, że Watykan „prawdopodobnie przygotowuje się do Wielkiego Tygodnia bez papieża”.
Kalendarz przewiduje błogosławieństwo Urbi et Orbi – „Miastu i światu” – po mszy św. w Niedzielę Wielkanocną, nie określając jego miejsca. Ta niejasność może umożliwić zorganizowanie tego błogosławieństwa, które jest zarezerwowane dla papieża i byłoby trudne do przekazania przez kogoś innego. „Mamy nadzieję, że weźmie w niej udział, ale jeśli pogoda nie dopisze, nie będzie mógł udać się do Loggii” – mówi jeden z obserwatorów. Zwyczajowo papież przemawia do wiernych z balkonu Bazyliki Świętego Piotra, ale w tym roku celem jest ochrona papieża przed przeciągami po poważnej infekcji dróg oddechowych. Można rozważyć wystąpienie wideo, tak jak miało to miejsce w przypadku niektórych modlitw Anioł Pański w przeszłości, kiedy Argentyńczyk cierpiał na zapalenie oskrzeli.
Pod koniec miesiąca kolejne wyczekiwane wydarzenie będzie wymagało obecności papieża: msza kanonizacyjna Carlo Acutisa 27 kwietnia, podczas Jubileuszu Młodzieży. Jednak kardynał Parolin już zasugerował, że papież może przekazać swoje uprawnienia „w przypadku, gdyby nie był w stanie” przewodniczyć temu wydarzeniu. „To papież wypowiada formułę, ale [...] jeśli to konieczne, [może ona] zostać przekazana współpracownikowi [...]. Papież daje mu pozwolenie na odczytanie formuły w jego imieniu” – wyjaśnił. Taka procedura byłaby bezprecedensowa w najnowszej historii.
![Poczucie humoru papieża Franciszka [memy]](https://pl-preprod.aleteia.org/wp-content/uploads/sites/9/2025/04/franciszek-mem-ksiegi.jpg?resize=300,150&q=75)
Kuria dostosowuje się do nieobecności papieża
Jeśli chodzi o machinę administracyjną Stolicy Apostolskiej, jeden z doświadczonych obserwatorów zauważa, że „Kuria Rzymska jest w trakcie dostosowywania się do codziennej działalności”. „Fizyczna nieobecność papieża nie jest tematem rozmów. Sporządzamy notatki z audiencji [które są przedstawiane papieżowi do zatwierdzenia], a potem idziemy dalej” – mówi pracownik departamentu. „Zasadniczo nie ma żadnych zmian” – zapewnił nas sekretarz stanu. Papież nadal jest informowany o sprawach, „w których on i tylko on może i musi decydować”, ale „istnieje również wiele innych rutynowych spraw, w których współpracownicy Kurii mogą działać nawet bez konsultacji z nim” – wyjaśnił.
Podczas gdy nadchodzące miesiące obfitują w wydarzenia jubileuszowe, które przyciągną do Rzymu dziesiątki tysięcy ludzi, nikt nie wie, czy głowa Kościoła katolickiego będzie mogła w nich uczestniczyć. „Żyjemy z dnia na dzień” – przyznaje watykańskie źródło, które uważa, że „może to trwać, jeśli papież będzie w stanie rządzić, nawet jeśli będzie zmuszony być mniej widoczny”. Według tego źródła, wiele osób w Watykanie uważa, że „musimy przygotować się na inny pontyfikat”.
Powrót do 90% sprawności?
Jeden z oficjalnych lekarzy argentyńskiego papieża, profesor Sergio Alfieri, koordynator zespołu medycznego, który opiekował się papieżem w Gemelli, był bardzo optymistyczny: „Uważam go za bardzo dynamicznego” – powiedział agencji AP po odwiedzeniu go tydzień temu. Jego poprawa jest „naprawdę zaskakująca”, do tego stopnia, że chirurg oszacował, że papież może odzyskać „jeśli nie 100%, to przynajmniej 90% swojej początkowej kondycji”. Włoski lekarz często był publicznym orędownikiem zdrowia papieża, regularnie stwierdzając w mediach, że papież miał „mentalność pięćdziesięciolatka”. Według Sergio Alfieri, Franciszek niedawno odpowiedział: „Nie pięćdziesięcio-, ale czterdziestolatka!”. „Więc odzyskał poczucie humoru” – zwierzył się chirurg.
Oczekując na możliwy publiczny powrót, papież Franciszek zwierza się z czasu odosobnienia w swoich przesłaniach do wiernych. „Pan nigdy nie zostawia nas samych. Sam tego doświadczyłem, gdy byłem hospitalizowany, a teraz w czasie rekonwalescencji” – napisał w poniedziałek do przedstawicieli włoskich diecezji zgromadzonych w Rzymie.
Podczas modlitwy Anioł Pański w ubiegłą niedzielę, zachęcając wiernych katolickich do przeżywania Wielkiego Postu i Jubileuszu jako „czasu uzdrowienia”, dokonał również osobistego wyznania: „Ja również tego doświadczam, w mojej duszy i w moim ciele”. Podczas pobytu w szpitalu mówił na Anioł Pański o „czasie próby” i przyznał, że czuje się „słaby” i „kruchy”.
Tłumaczenie z języka francuskiego: Aleteia
