Oficjalne dane mówią jak dotąd o ponad 16 tys. dzieci z Ukrainy uprowadzonych przez Rosjan i siłą odebranych rodzinom po tym, jak wmówiono im, że rodzice je porzucili.
Poniżej wystąpienie abp. Szewczuka, zwierzchnika Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK):
Kolejne zbrodnie wojenne
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Drodzy Bracia i Siostry!!!
Ukraina przeżywa już 58. tydzień wielkiej, pełnowymiarowej wojny, którą rosyjski agresor sprowadził na naszą spokojną ziemię. Miniony tydzień upłynął szczególnie pod znakiem zmasowanych nocnych ataków z użyciem różnego rodzaju broni na spokojne miasta i wsie naszej ojczyzny. Kijów, Krzywy Róg, Odessa, Zaporoże, Sumy, Chersoń – nie sposób wymienić wszystkich tych obszarów, które doświadczyły potężnych ataków rosyjskich dronów i ostrzału rosyjskimi rakietami w nocy. Zginęły dziesiątki osób.
Jest oczywiste, że kiedy wróg uderza w nocy w wieżowiec w Zaporożu lub akademik w Rzucewie w obwodzie kijowskim, ma na celu zabicie cywilów śpiących w swoich domach. W tym tygodniu Ukraina opłakuje dziesiątki osób zabitych w wyniku nocnych ataków rosyjskich. Każde z tych uderzeń jest w istocie kolejną zbrodnią wojenną. Możemy jednak powiedzieć, że Ukraina wciąż trwa, Ukraina walczy, Ukraina się modli!
Dzieci wojny
Przeżywany przez nas okres Wielkiego Postu jest szczególnym czasem modlitwy, umartwiania swej pożądliwości, namiętności, grzesznych przywiązań. Ale jednocześnie jest to czas działania, czas uczynków miłosierdzia. My na Ukrainie przeżywamy ten Wielki Post jak nigdy dotąd, jako modlitwę w działaniu. Post jako ratowanie ludzkiego życia. Solidarność jako uczynek miłosierdzia, który daje nadzieję.
Szczególnie bolą mnie cierpienia ukraińskich dzieci podczas nocnych ataków. Dzieci wojny to jeden z najbardziej bezbronnych segmentów naszego społeczeństwa i narodu. Zdarzały się przypadki, kiedy dziecko było świadkiem śmierci człowieka i zdrętwiało, i zaniemówiło z przerażenia z powodu tego, co widziało i przeżyło. Według oficjalnych danych, ponad 16 tysięcy dzieci zostało uprowadzonych przez Rosjan, siłą zabranych z rodzin, po tym jak wmówiono im, że rodzice je porzucili. Ta liczba jest oficjalnie potwierdzona, ale prawdziwa liczba dzieci, które stały się ofiarami rosyjskiej przemocy poprzez uprowadzenie i przymusowe wysiedlenie, może sięgać dziesiątek lub setek tysięcy. I to już jest dostrzegane przez urzędników różnych państw.
Jesteśmy wdzięczni instytucjom międzynarodowym, które uznają uprowadzenie ukraińskich dzieci za zbrodnię wojenną, która powinna być potępiona także na poziomie Międzynarodowego Trybunału do spraw rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie. Niektóre dzieci wróciły do domu. Opowiadają o okropnościach, których doświadczyły... Te dzieci potrzebują naszej szczególnej opieki, ludzkiego ciepła i duchowego uzdrowienia.
„Przytulamy zranione dzieci Ukrainy”
Dziś modlimy się za naszą ukraińską armię. Modlimy się, pościmy i spełniamy dobre uczynki jak prawdziwi chrześcijanie w czasie Wielkiego Postu, przygotowując się do Świąt Wielkanocnych. Przytulamy zranione dzieci Ukrainy i prosimy: „Boże, błogosław swoje dzieci! Boże, błogosław naszą armię na froncie, która tworzy przestrzeń życia i wolności dla dzieci Ukrainy! Boże, pobłogosław nasz długo cierpiący lud Twoim sprawiedliwym, niebiańskim pokojem!”.
Niech błogosławieństwo Pana zstąpi na was przez Jego łaskę i miłość do ludzkości, zawsze, teraz i na wieki wieków. Amen.
***
Od 24 lutego 2022 roku Rosja zabiła co najmniej 465 ukraińskich dzieci. Według Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF), na Ukrainie pomocy potrzebuje ok. 3,3 mln dzieci, a 1,5 mln z nich żyje z traumą wojenną.
st, tom (KAI) / Kijów
Tytuł, śródtytuły i skróty pochodzą od redakcji Aletei Polska.