Wielkopostna pielgrzymka przez Ukrainę
W tych tragicznych dniach rosyjskiej inwazji na Ukrainę chcemy być bliżej tych, którzy doświadczają niewyobrażalnych cierpień. Dlatego proponujemy Wam wielkopostną pielgrzymkę przez Ukrainę.
Przez cały Wielki Post będziemy duchowo odwiedzać kolejne święte miejsca tego kraju: sanktuaria, cerkwie, kościoły, kaplice i znane miejsca kultu – chcemy być wszędzie tam, gdzie pielgrzymują i modlą się nasze siostry i nasi bracia z Ukrainy. W ten sposób chcemy w duchowy sposób wziąć trochę ich ciężarów na swoje barki oraz jednoczyć się w chrześcijańskiej modlitwie.
Bazylika metropolitalna: katedra Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Lwowie
Skoro w dniu wczorajszym nasza pielgrzymka zawitała na ziemię lwowską, w V niedzielę Wielkiego Postu powróćmy jeszcze do perły tego regionu – do Lwowa. Mieliśmy już okazję nawiedzić w tym mieście greckokatolicką katedrę św. Jerzego i katedrę ormiańską. Warto też wstąpić na modlitwę do rzymskokatolickiej bazyliki metropolitalnej.
Powstała ona wraz z narodzeniem się struktur Kościoła rzymskiego na ziemi lwowskiej w XIV w. Budowa katedry była zaś inicjatywą samego króla Kazimierza Wielkiego. Wspierali ją nie tylko mieszczanie lwowscy, ale prowadzono na nią kwestę w całej ówczesnej Koronie Polskiej.
Przez wieki katedra zmieniała style architektoniczne. Dzisiaj najbardziej charakterystycznym jej elementem jest rokokowy ołtarz główny z XVII w. autorstwa Piotra Polejowskiego. Tworzą go figury czterech ojców Kościoła: świętych Augustyna, Grzegorza Wielkiego, Ambrożego i Hieronima.
Nad tabernakulum znajduje się zaś srebrny relikwiarz ze szczątkami bł. Jakuba Strzemię, patrona archidiecezji lwowskiej. Bazylika ma 8 ołtarzy bocznych, w tym znaną kaplicę Pana Jezusa Ubiczowanego (tzw. Kaplica Kampianów) z okresu wczesnobarokowego. Inna z kolei kaplica poświęcona jest królewiczowi, św. Kazimierzowi Jagiellończykowi, patronowi Litwy. Katedra ma również jedną z najwyższych wież w mieście – o wysokości 65 m.
Modlitwa św. Gertrudy do Chrystusa cierpiącego
Panie Jezu Chryste, Synu Boga żywego, spraw, abym całym sercem, ze wszystkimi pragnieniami w Tobie żył. Niech dusza moja tchnie Tobą samym i w Tobie samym słodycz znajduje.
Niech się cały przemienię w Ciebie, który sam jesteś prawdziwą szczęśliwością. Wyryj, najmiłosierniejszy Panie, przenajdroższą Krwią swoją Rany swoje w sercu moim, abym w nich odczuwał boleści Twoje i miłość Twoją, aby pamiątka ran tych najukochańszych nieustannie przechowywała się w głębinie serca mojego.
Wzbudzaj we mnie boleści swojego zlitowania, wzmacniaj we mnie ogień miłości swojej. Daj, proszę, abym wszelkim stworzeniem gardził, a w Tobie samym znajdował urok dla serca mojego. Amen.
(za: zanotowane.pl)