Do międzyreligijnego wystąpienia przyłączyli się: o. Paweł Poleszczuk, rektor odeskiej cerkwi św. Aleksego z Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego, o. Teodor Orobec, sekretarz diecezji odeskiej Cerkwi Prawosławnej Ukrainy; rabin Awraham Wolf, Naczelny Rabin Odessy; o. Oleksandr Smereczynski, greckokatolicki kapelan oddziałów ukraińskiej marynarki wojennej w Odessie oraz odeski imam, Askar Olegowicz Dżasimow.
Orędzie rozpoczął o. Poleszczuk, podkreślając, że w Odessie i obw. odeskim wszystkie narodowości i wyznania zawsze żyły w zgodzie. Dodał, że modli się o pokój i by Odessa pozostała nienaruszona.
Wolni ludzie nie muszą być uwalniani i wyzwalani. Odessa jest miastem kochającym wolność, podobnie jak cała Ukraina, która żyje w pokoju ze wszystkimi sąsiadami. Świat, który przynosi Rosja, to nie pokój, ale zło, które niszczy nasze miasta, wsie i zabija naszych mieszkańców – kontynuował w swoim apelu o. Orobec.
Żydowska społeczność Odessy może być przykładem dla wielu żydowskich społeczności na całym świecie. Modlę się do Wszechmogącego, aby zesłał pokój na naszą ziemię, abyśmy mogli żyć w pokoju i harmonii – dodał rabin Wolf.
Nie mamy od czego być wyzwalani. Potrzebujemy jedynie pokoju, aby rozwijać naszą wielowyznaniową, wielonarodową, zjednoczoną rodzinę; naszą część ukraińskiej ziemi i państwa ukraińskiego. Nie ma potrzeby nas wyzwalać. Wracajcie do domu! – zaapelował z kolei do Rosjan o. Smereczynski.
Wszyscy muzułmanie na Ukrainie pragną pokoju dla wszystkich i modlą się do Stwórcy o zachowanie naszego kraju, naszej ukochanej Ukrainy. Jesteśmy zjednoczeni w walce ze złem, a zło nie ma narodowości. Chwała Ukrainie! Chwała Bohaterom! – podkreślił na zakończenie imam Dżasimow.
Portowa Odessa w czasach przedsowieckich słynęła jako najbardziej wielokulturowe i wieloreligijne miasto Ukrainy. Całe orędzie liderów religijnych z tego miasta obejrzeć można poniżej: