Po długim roku izolacji ci, którzy zostali zaszczepieni, mogą w końcu zacząć spotykać się z bliskimi. Niektórym seniorom jednak trudno się do tego przekonać.
Tak było w przypadku Evelyn Shaw, która spędziła ostatni rok zamknięta w swoim mieszkaniu, z dala od siedmiorga wnucząt.
„Bardzo ciężko było wiedzieć, że babcia była sama w swoim mieszkaniu, dzień w dzień, nigdy nikogo nie widząc, nigdy nikogo nie przytulając, nigdy nikogo nie dotykając” – powiedziała CNN jej najstarsza wnuczka, Ateret Frank.
Nawet po przyjęciu 2 dawek szczepionki strach przed zarażeniem się koronawirusem nie chciał jej opuścić. „Kiedy zapisałam w kalendarzu: Nareszcie wolna. Nareszcie wolna, nie czułam się wolna” – dzieliła się babcia. Wciąż nie czuła się komfortowo, przyjmując gości.
Na szczęście jej wnuczka się nie poddała. Poszła do lekarki rodzinnej i podzieliła się swoimi obawami związanymi z niepokojem babci. Pani doktor postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i wypisała receptę dla Shaw, która brzmiała następująco:
Wolno pani przytulać swoją wnuczkę.
Dziewczyna wybrała się więc w odwiedziny do babci, by dodać jej otuchy, której tak bardzo przecież potrzebowała.
Ciocia dziewczyny uchwyciła to emocjonalne spotkanie. „Pierwszy uścisk od roku. Dziękuję wszystkim naukowcom i lekarzom, dzięki którym to stało się możliwe” – napisała na Twitterze.
Evelyn opisała swój pierwszy od roku uścisk jako „błogi”, dodając: „To było cudowne i było to coś, co będę pamiętać do końca życia”.
Rodzina jest bardzo wdzięczna lekarce, która wykorzystała swoje umiejętności naukowe i empatię, aby pomóc babci.
Teraz wszyscy czekają z niecierpliwością na moment, w którym będą mogli się spotkać w komplecie i przytulić – w poczuciu bezpieczeństwa.