„Teraz jest czas na uczciwość i stanowczość w rozliczeniu się z tą mroczną przeszłością, której skutki działają do dziś” – powiedział bp Bätzing.
Instytucjonalne tuszowanie skandali
Przewodniczący Konferencji Biskupów Niemiec, biskup Georg Bätzing, wyraził ubolewanie z powodu „dziesiątek lat instytucjonalnego tuszowania” wykorzystywania seksualnego dzieci i nieletnich przez duchownych katolickich.
Czytaj także:
Ofiary wykorzystywania przez księży upamiętnione w katedrze. „Złamane życie”
„To była prawdziwa katastrofa, która stała się koszmarem ofiar, niekiedy na całe życie” – powiedział biskup Limburga 14 marca w kazaniu podczas mszy świętej we Frankfurcie nad Menem.
„Nadużycia seksualne w Kościele zniszczyły na masową skalę zaufanie i odgrodziły wiele osób od źródeł wiary” – stwierdził bp Bätzing. I dodał: „Teraz jest czas na uczciwość i stanowczość w rozliczeniu się z tą mroczną przeszłością, której skutki działają do dziś”.
Reforma Kościoła i niezrozumienie
W kazaniu bp Bätzing odniósł się też do innych zjawisk kryzysowych w Kościele. Jako bardzo wymowny określił fakt, że wszyscy ochrzczeni odchodząc z Kościoła wyrażali osobisty dystans lub zdecydowane niezrozumienie dla braku reform.
„Jednocześnie małe grupy, rzekomo szczególnie wiernych Kościołowi dopatrują się katastrofy, gdy w procesie drogi synodalnej dyskutowane są pilnie potrzebne zmiany. Aby Dobra Nowina o Jezusie Chrystusie mogła ponownie dotrzeć do współczesnych ludzi” – zwrócił uwagę biskup Limburga.
Wyraził też ubolewanie z powodu cierpień tak wielu ludzi na skutek kryzysu koronawirusa. „Ta pandemia doprowadziła zbyt wielu ludzi do katastrofy. Stracili oni swoich bliskich, nadal są osłabieni po ciężkiej chorobie. Stoją w obliczu ruiny ekonomicznej lub są nią zagrożeni” – powiedział przewodniczący niemieckiego episkopatu.
KAI/ks
Czytaj także:
Gdy konfesjonał staje się miejscem nadużycia. Inicjatywa „Zranieni w Kościele” ma dwa lata
Czytaj także:
Przez 5 lat ksiądz wykorzystywał ministranta. Biskup reaguje na dramat w diecezji