W ciągu roku nie brakuje nam okazji do kupowania podarków. Chociaż wydaje się, że ma nic prostszego i przyjemniejszego, to kiedy przychodzi co do czego, pojawia się wiele wątpliwości. O tym, że nie zawsze są one właściwie rozwiązywane, świadczy fakt, że np. po świętach następuje zawsze fala zwrotów do sklepów.Co zrobić, żeby nie tylko komuś coś dać, ale jeszcze sprawić mu przyjemność? Warto pamiętać o kilku zasadach.
Prezenty. Podstawowa motywacja
Św. Tomasz z Akwinu mówił, że u podstaw każdego prawdziwego daru leży pradar, czyli miłość, z powodu której obdarowujemy innych. To ona jest najwspanialszym prezentem. Wynika z tego, że obdarowany powinien przede wszystkim zobaczyć, że zależy nam na nim, że darzymy go pozytywnymi uczuciami i w ten sposób chcielibyśmy mu je okazać.
Jest takie powiedzenie, które o tym mówi:
Nie liczy się, co dajesz, liczy się pamięć.
Trzeba jednak w tym momencie uważać, żeby nie traktować go zbyt dosłownie. Można bowiem wówczas stwierdzić, że jak kupimy cokolwiek, i tak będzie dobrze. Tymczasem nie chodzi oczywiście o to, ile pieniędzy przeznaczymy na nasz podarunek, ale o to, by sprawić drugiej osobie rzeczywistą radość poprzez okazanie jej naszej prawdziwej życzliwości.
Prezent dostosowany do osoby
W jaki sposób najłatwiej pokazać komuś, że nasz prezent jest wyrazem czegoś więcej niż świątecznego obowiązku? Trzeba poprzez niego pokazać, że się kimś interesujemy, słuchamy go na co dzień i pragniemy dać mu coś, co przynajmniej naszym zdaniem, trafi w jego gusta, jest mu potrzebne, pozwoli mu się rozwijać.
Wiemy, że ktoś chce się uczyć języka włoskiego? Może kupmy mu rozmówki polsko-włoskie. Ktoś uwielbia koty? Może kupmy mu coś z kocim motywem. Może ktoś wspominał nam kiedyś o czymś, co jest mu potrzebne, ale jakoś nigdy sobie tego nie kupił? Sprawmy mu to, a jeśli jest zbyt drogie, zrzućmy się z innymi.
Włożyć serce w prezent
Obecnie, kiedy żyjemy w czasach, kiedy wiele osób ma wszystko i niczego nie potrzebuje, trudniej o trafiony prezent. Kupowanie kolejnej rzeczy, która zostanie rzucona w kąt, często mija się z celem. Nic dziwnego, że popularność zdobywają prezenty zrobione własnoręcznie, przy których nie tyle ważne są włożone pieniądze, ale poświęcony czas i inwencja twórcza. Jeśli nie mamy zdolności manualnych, a w dodatku zbyt dużego budżetu, możemy kupić jakieś drobiazgi, nawiązujące np. do czyichś zainteresowań i uzupełnić je czymś zaskakującym, np. losem na loterię albo śmieszną kartką i ładnie je opakować.
Jakich prezentów nie dawać?
Nigdy nie należy kupować czegoś komuś tylko dlatego, że „mi się to podoba”. Pamiętajmy, że jest to prezent dla kogoś innego. Należy unikać dawania rzeczy, których wybór wiąże się z bardzo osobistymi preferencjami. I tak lepiej nie kupować dla kogoś perfum, chyba że znamy jego ulubioną markę. Z tego samego powodu trzeba być ostrożnym przy zakupie ubrań, rzeczy osobistych, zegarków itd. Wydaje się, że bezpieczniej kupić już komuś voucher do wydania w sklepie odzieżowym niż konkretną rzecz.
Prezent powinien być także dostosowany do stopnia zażyłości. Mężczyzna nie powinien kupować koleżance bielizny. Co więcej, należy dostosować jego wartość do okoliczności. Jeśli w rodzinie jest zwyczaj, że prezenty mają wartość nie przekraczającą 100 zł, to nie dajemy czegoś za 1000 zł. W ten sposób możemy postawić kogoś w niewygodnej sytuacji, sprawić, że poczuje się źle, bo jego prezent nie jest tyle wart.
Co więcej, możemy być odebrani jako ktoś, kto chce się pokazać. Unikajmy też prezentów zupełnie przypadkowych, sztampowych (zestaw świąteczny, który można kupić w każdym sklepie), które bez trudu ktoś inny i tak by sobie kupił (rzeczy codziennego użytku, które wymienia się raz na jakiś czas).
Uważajmy, żeby nie podarować alkoholu osobie niepijącej. Z tego względu lepiej zrezygnować z tego podarku, jeśli kogoś nie znamy. Myślmy przede wszystkim o tym, że chcemy sprawić naszym prezentami innym radość.
Read more:
12 pomysłów na prezenty dla księży, sióstr i braci zakonnych
Read more:
Jedyne w swoim rodzaju – prezenty, które musisz zrobić sobie sam