Gdy Ty przychodzisz, przynosisz pokój. Nie święty spokój, tylko pokój. On nieraz wymaga wysiłku, wyciągnięcia ręki do zgody czy rezygnacji z wygodnego, ale ciasnego egoizmu.Pokój zakwitnie, kiedy Pan przybędzie
Boże, przekaż Twój sąd królowi,
a Twoją sprawiedliwość synowi królewskiemu.
aby Twoim ludem rządził sprawiedliwie
i ubogimi według prawa.
[Ps 72, 1b-2].
Przyjdź Królestwo Twoje
Nieraz w moich modlitwach proszę, aby przyszło Twoje Królestwo. Przede wszystkim, by urzeczywistniło się w relacjach, w których jestem. Szczególnie w tych, które nie są dla mnie łatwe, w których po ludzku nie domagam i zawodzę.
Czytaj także:
Myślisz, że nie masz większej wartości? Ale jesteś cenny w Jego oczach!
Proszę, by przyszło tam, gdzie błędne decyzje skomplikowały scenariusze i rozdzieliły wspólne drogi. Bo ufam, że Twoje Królestwo może przynieść nam zgodę i jedność.
Kiedy modlę się o Twoje Królestwo, kładę przed Tobą również moje serce, które wciąż potrzebuje poszerzania. Zwłaszcza w miejscach, w których kręcę piruety wokół własnej osi i nie dostrzegam tych, których postawiłeś na mojej drodze, a którzy wciąż na mnie czekają…
Pokój zakwitnie, kiedy Pan przybędzie
Bo kiedy Ty przychodzisz, przynosisz pokój. Nie święty spokój, tylko pokój. On nieraz wymaga wysiłku, wyciągnięcia ręki do zgody czy rezygnacji z wygodnego, ale ciasnego egoizmu.
Twój pokój mnie wychowuje, nawet jeśli nieraz wierzgam i nie chcę go przyjąć na Twoich warunkach. Wyzwala mnie z więzień, które zapamiętale nazywam schronami. Przy Tobie staję się kimś lepszym.
Czytaj także:
Uważasz, że Bóg Tobą gardzi? Ten psalm zmienia podejście
Czytaj także:
Chaos i pęd codzienności: czy nie zapominam, że Jego głos jest w tym wszystkim?