Cieśle ze stowarzyszenia Compagnons du Tour de France nazajutrz po pożarze Notre Dame postanowili stworzyć model więźby dachowej zwanej „lasem”. Model w skali 1:20, ukończony w marcu 2020, jest bardzo wierny „dziełu założycieli Notre Dame”.
Historia Notre Dame ściśle splata się z historią stowarzyszeń rzemieślniczych, więc pożar, który częściowo zniszczył katedrę w nocy z 15 na 16 kwietnia 2019 r., poruszył wielu kompanionów. Nie sposób nie myśleć o kamieniarzach, rzeźbiarzach i stolarzach, którzy przez stulecia wznosili paryską katedrę.
Kliknij w galerię zdjeć, aby zobaczyć odnowioną więźbę Notre Dame.
Odnowiona więźba katedry Notre Dame
O ile zawalenie się sygnaturki Viollet-le-Duca było wstrząsającym zdarzeniem, zniknięcie więźby, niewidocznej z zewnątrz, to ogromna strata dla francuskiego dziedzictwa kulturowego. Pięknie zwana „lasem” ze względu na jakość belek potrzebnych do jej wykonania, więźba Notre Dame pochodzi z XIII wieku. Jej wymiary były również gigantyczne: 100 metrów długości, 13 metrów szerokości w nawie, 40 metrów w transepcie i 10 metrów wysokości.
Aby oddać jej ostatni hołd, zespół cieśli ze stowarzyszenia Compagnons du Tour de France postanowił stworzyć model więźby w skali 1:20. Projekt został ukończony w marcu 2020, tuż przed rozpoczęciem pandemii. W pracach udział wzięli cieśle Valentin Pontarollo, Armand Dumesnil i Yann Férotin oraz Jean Michel Hourcade, kierownik zespołu, a także malarze Bruno Vidil i Eddy Laurenco.
Czytaj także:
Najprawdopodobniej patrzysz na pierwsze zdjęcie Notre Dame!
Czytaj także:
Wietnam ma swoje… Notre Dame. Modli się tu sześć milionów katolików!
Czytaj także:
Niewiele brakowało, by Notre Dame runęła. „Strażacy ryzykowali wszystko”