Brazylijska firma postanowiła spełnić nietypowe marzenie chłopców.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Jak podaje jeden z katolickich brazylijskich blogów, 45 dzieci z obszaru metropolitalnego Fortaleza (północno-wschodnia Brazylia) otrzyma darmowe jajka. Przez rok będzie im je dostarczać firma Avine, poruszona historią dwóch małych przyjaciół.
7-letni Antonio Alejandro i 9-letni Antonio Erick de Menezes napisali przed świętami list do Świętego Mikołaja, prosząc go o… kurę. Tak, żeby ich rodziny miały przynajmniej jedno jajko dziennie.
Pedro Henrique Brito, jeden z dyrektorów firmy, oznajmił:
Kiedy zobaczyliśmy, że dzieci pragną dostać kurę, aby mieć do jedzenia jedno jajko dziennie, natychmiast pomyślałem, że nie osiągną swojego celu. Wiem, że kura składa jedno jajko co dwa dni. Porównaliśmy więc prośbę dzieci i wartości Avine, którymi są jednoczenie ludzi, bycie społecznie odpowiedzialnymi, pomoc innym, przekształcanie społeczeństwa w lepszy świat. Dlatego postanowiliśmy dawać każdemu dziecku w społeczności pudełko jajek miesięcznie, przez rok. Nasz biznes skupia się wokół jedzenia, które one chcą mieć na talerzu. Nie mogliśmy więc przymknąć oczu na tę prośbę… A pomoc potrzebującym przynosi zawsze satysfakcję.
Jak czytamy dalej na blogu Ancoradouro, firma Avine została założona w 1992 roku i jest dziś jedną z największych tego typu firm w Brazylii, produkującą ponad 1,5 mln jajek dziennie. Zautomatyzowane jednostki firmy obejmują wszystkie etapy produkcji, klasyfikacji, przetwarzania, pakowania i logistyki. Oprócz własnej marki, jaja produkowane przez firmę są również sprzedawane pod markami dużych sieci krajowych i międzynarodowych. Firma angażuje się również w ochronę środowiska w zakresach gospodarki odpadami oraz utrzymania terenów zielonych i rodzimych lasów, sadząc ponad 25.000 drzew rocznie.
Decyzja z pewnością może być postrzegana jako część kampanii marketingowej, ale Aleteia dzieli się tą opowieścią, ponieważ firmy wykonujące gesty zaangażowania w stosunku do potrzebującej ludności zasługują na wsparcie.
Czytaj także:
Przytulił Meghan, wytargał brodę Harry’ego i skradł show. Australijskie media mówią niemal tylko o nim
Czytaj także:
Biskup Mikołaj. Dobry święty na nasze czasy