Chcesz być męski? Weź odpowiedzialność za swoje czyny. Chcesz być bardziej męski? Weź odpowiedzialność za innych.
Jednym z wymiarów obecnego czasu kryzysu tożsamości jest postępujący brak poczucia odpowiedzialności. Współczesny człowiek coraz usilniej stara się mieć ciasteczko i zjeść ciasteczko. Chciałby mieć pod kontrolą także konsekwencje swoich działań, na które do tej pory nie mógł mieć żadnego wpływu. Tymczasem wydaje się, że świat coraz bardziej potrzebuje osób, które będą odpowiedzialne nie tylko za siebie, ale też za innych.
Męskość to wyzwanie
Męskość to wyzwanie, które stoi przed każdym facetem. To droga prowadząca przez całe życie i zmierzająca do realizacji własnej męskiej tożsamości, a w ostatecznej perspektywie – prowadząca do świętości. Jest to codzienne trenowanie siebie i swojej woli, by stawać się mężczyzną niezależnie od okoliczności, by ustąpić miejsca kobiecie mimo własnego zmęczenia, by stanąć w obronie, choćby prościej było się oddalić.
Męskość wiąże się mocno z odpowiedzialnością. O tej drugiej często powtarza się młodzieży, gdy mówi się o dorosłości. Bycie dorosłym to bycie odpowiedzialnym, a nie robienie tego, co się chce. Do odpowiedzialności przekonuje się człowiek długo i żmudnie, ponieważ naturalnie przyjemniej byłoby jej często uniknąć. Jednak bycie dorosłym człowiekiem, bycie prawdziwym mężczyzną wymaga odpowiedzialności za siebie, swoje czyny i ich skutki. To jednak tylko połowa sukcesu. Chcesz być męski? Weź odpowiedzialność za swoje czyny. Chcesz być bardziej męski? Weź odpowiedzialność za innych.
Odpowiedzialność
Do odpowiedzialności za innych dojrzewa się jeszcze dłużej niż do odpowiedzialności za siebie. Ale to, czy staniesz się w ciągu życia prawdziwym mężczyzną, ma znaczenie nie tylko dla ciebie. To nie jest konkurs zindywidualizowany, lecz działanie w zwartej grupie społeczeństwa, w której ma się swoje miejsce i swoje zadania.
Ludzie wokół ciebie są powierzeni twojej męskości. Wszyscy. Zarówno bliscy, jak i ci, których po prostu się mija. Poprzez swoje zachowanie można stawać się wzorem mężczyzny lub jego zaprzeczeniem. I nie chodzi tu tylko o ustępowanie miejsca czy otwieranie drzwi. To odpowiedzialność, której źródła sięgają początków ludzkości, gdy to mężczyzna był tym, który dbał i chronił. Nie tylko siebie, ale wszystkich wokół. Postawienie domu, zapewnienie materialnego bytu, ochrona przed zagrożeniami to zadania mężczyzny. I nie są one bagatelne, ponieważ to przykład z życia pomoże ukształtować kolejne pokolenia facetów, którzy będą stawać się mężczyznami.
Nie brakuje wzorców
Na szczęście nie brakuje wzorów mężczyzn, którzy wzięli odpowiedzialność za innych (i to w ekstremalny sposób), a obecnie są czczeni jako mężczyźni święci. Takim facetem był św. Mikołaj, który widząc potrzebujących wokół siebie, zrobił wszystko, by podzielić się z nimi tym, co sam miał. Zwykle prościej jest odwrócić głowę od proszących o pomoc.
Św. Damian z Moloka’i dobrowolnie pojechał do kolonii trędowatych, by służyć im całym swoim życiem i nie zważał na możliwość zarażenia się trądem, co też ostatecznie się stało. Zwykle jak ktoś się zbiera do pomocy, to najlepiej w taki sposób, by jak najmniej się narazić i czasem nie ubrudzić mankietów. Św. Maksymilian Kolbe poszedł umrzeć za drugiego człowieka, chociaż sam też miał wiele powodów, dla których mógł uznać, że koniecznie musi przeżyć. To byli prawdziwi mężczyźni, którzy wzięli odpowiedzialność za innych ludzi, tych wokół siebie.
To zdecydowanie nie wszystkie wzory. A co ze św. Józefem? Który facet tak zaufałby Bogu i swojej ukochanej, że jest w stanie błogosławionym z mocy Ducha Świętego? A jednak św. Józef zaufał i wziął ich pod swoją obronę.
Świat liczy na twoją męskość
Bycie mężczyzną to zakasanie rękawów i praca dla innych. Prawdziwy mężczyzna bierze odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale czuje się odpowiedzialny za tych, którzy są wokół niego. Wymaga to poświęcenia i często może być ekstremalne i trudne. Może być konieczne wyrzeczenie się swoich celów i ambicji po to, by otoczyć troską bliźniego na swojej drodze.
Świat potrzebuje dzisiaj takich mężczyzn, którzy są odpowiedzialni; którzy staną wobec wyzwań i problemów, by je pokonać, a nie uciekną przed nimi i zamkną się w sobie. Odpowiedzialność za kogoś to może być dobry pomysł na adwentowe postanowienie. I to najlepiej dla osoby, która jest blisko, a która potrzebuje pomocy. Ona liczy na twoją męskość.
Czytaj także:
Ks. René-Luc: Bóg wkroczył w moje serce z siłą pocisku artyleryjskiego [wywiad]
Czytaj także:
Czym pachnie prawdziwy mężczyzna?