„Jezusie Chrystusie, jeżeli istniejesz pomóż mi, bo sobie nie radzę!” – tak w chwili alkoholowego kryzysu krzyczał Marcin Kwaśny, znany aktor filmowy i teatralny. Okazało się, że ten jeden akt strzelisty przyniósł wielkie zmiany w jego życiu.Powiedziałem to zdanie i od tamtego czasu nie piję alkoholu. To jest dla mnie ewidentny dowód, że Jezus Chrystus istnieje, że żyje – kontynuuje swoją opowieść aktor i po chwili dodaje: „Sakramenty mają ogromną moc działania. Bez nich nie wyobrażam już sobie życia.”
Cała rozmowa z Marcinem Kwaśnym w sobotę 7 września o 8:50 w TVP1 w programie Studio Raban.
Czytaj także:
Kwaśny dla Aletei: Aktor to człowiek do wynajęcia
Czytaj także:
„Dywizjon 303. Historia prawdziwa” – film, który nikogo w Polsce nie będzie dzielił