„Śpiewająca zakonnica” nie pozwala o sobie zapomnieć. S. Cristina Scuccia ponownie pojawi się w telewizyjnym show – tym razem we włoskiej edycji „Tańca z gwiazdami”.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Media obiegła sensacyjna informacja. Znana „śpiewająca zakonnica”, zwyciężczyni programu „The Voice of Italy”, ponownie pojawi się w telewizyjnym show. To nie plotka – s. Cristina Scuccia weźmie udział we włoskiej edycji programu „Taniec z gwiazdami”.
S. Cristina Scuccia wystąpi w „Tańcu z gwiazdami”
Oczywiście na występ zakonnicy w telewizyjnym show najpierw zgodę musiała wydać przełożona zakonu. S. Cristina, kiedy przed rokiem otrzymała ofertę wystąpienia w show, zgłosiła się matki przełożonej, a ta po modlitwie przystała na propozycję.
S. Cristina, jak podkreśla w wywiadach, jest świadoma, że pojawienie się w „Tańcu z gwiazdami” będzie szeroko komentowane, nie tylko w pozytywny sposób. W rozmowie z jednym z włoskich pism przyznała, że już teraz przygotowuje się duchowo na ewentualne słowa krytyki.
Po co więc zgodziła się na udział w „Ballando con le stelle”? Urszulanka ma nadzieję, że występ, podobnie zresztą jak wcześniejsze podejmowane przez nią formy medialnej aktywności, będzie okazją do ewangelizacji.
Wiary nie można zamykać, prezentujmy ją w najlepszym czasie antenowym. Jeśli poprzez udział w programie choćby jedna dusza zostanie poruszona, w takim razie jest to tego warte
– zapewniła s. Cristina Scuccia.
S. Cristina Scuccia: Wiary nie można zamykać
Udział s. Cristiny we włoskiej edycji „Tańca z gwiazdami” potwierdziła także prowadząca program Milla Carlucci. Jej zdaniem:
Cristina to prawdziwy świadek tego, jak wiara może otworzyć serce na świat i dać siłę, energię, zdolność objęcia wszystkich.
Kolejna edycja programu „Ballando con le stelle” rozpoczyna się 30 marca. Jak zaprezentuje się urszulanka? Będziemy się o tym mogli przekonać już niedługo!
*Źródła: PAP, Deon.pl
Czytaj także:
Siostra Cristina powraca! Tym razem z przebojem Lady Gagi. I robi to… śpiewająco!
Czytaj także:
Śpiewająca siostra Cristina: Nie przestawajcie marzyć! Patrzcie w niebo!
Czytaj także:
Ks. Jakub Bartczak: Ja jestem ksiądz, w wolnych chwilach nagrywam rap – i tyle! [wywiad]