Zaczęło się od grupy chórzystów, która postanowiła podzielić się radością śpiewania kolęd z potrzebującymi. Dziś akcja „PoKolędzie JP2” rozprzestrzeniła się po różnych zakątkach kraju.
PoKolędzie
W jednym z warszawskich zakładów karnych więźniowie z dużym oporem zareagowali na pomysł wspólnego śpiewania kolęd z chórem. W następnym roku chór znowu odwiedził to miejsce. Osadzeni, którzy przyszli na wspólne śpiewy, tym razem założyli czapki Mikołaja i kolędowali.
Kolędnicy śpiewali w hospicjum i wydawało się, że nie ma żadnego kontaktu z leżącą tam, ciężko chorą kobietą. Nagle pacjentka zaczęła jednym palcem wybijać rytm kolędy…
Takie „cuda” dzieją się w czasie akcji społecznej „PoKolędzie JP2”. Jej celem jest podtrzymywanie pięknej polskiej tradycji wspólnego śpiewania kolęd, budowanie wspólnoty między ludźmi oraz niesienie radości Bożego Narodzenia potrzebującym. W akcję włączają się chóry i zespoły, które udają się ze śpiewem do mieszkańców domów dziecka, więzień, szpitali, hospicjów, domów samotnej matki czy domów pomocy społecznej.
“PoKolędzie JP2” z roku na rok zatacza coraz szersze kręgi. Organizatorem akcji jest Centrum Myśli Jana Pawła II z Warszawy, a oprócz zespołów ze stolicy uczestniczą w niej chóry z: Gdańska, Gdyni, Lublina, Krakowa, Poznania, Wrocławia, Opola, Białegostoku i wielu mniejszych miejscowości, a także z Ukrainy i Białorusi.
Chcemy „zalać” Polskę kolędą niosącą radość i nadzieję ludziom, którzy nie mogą być podczas świąt w domu z rodzinami. Każde takie spotkanie kolędowe to przede wszystkim spotkanie z drugim człowiekiem. Kolędy śpiewamy wspólnie, bo znamy je wszyscy – bez względu na wiek czy umiejętności wokalne. To tworzy więź i wspólnotę. Podczas kolędowania wszyscy stajemy się rodziną – podkreśla Jan Krutul, dyrygent Chóru Centrum Myśli Jana Pawła II.
„Zaraźliwe” kolędowanie
A wszystko zaczęło się 7 lat temu, kiedy to wspólnota „Chleb życia” siostry Małgorzaty Chmielewskiej zaprosiła Macieja Otmianowskiego wraz z grupą chórzystów z Centrum Myśli Jana Pawła II do śpiewania kolęd w domu w Zochcinie nieopodal Ostrowca Świętokrzyskiego. W następnym roku śpiewacy postanowili zorganizować większą akcję kolędową i zaprosić do niej inne zespoły.
Jeden ze chórzystów zaproponował nazwę „PoKolędzie JP2” nawiązującą do Pokolenia JP2, która od razu się przyjęła – wspomina Zofia Borkowska, ówczesna dyrygentka.
Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę i kolędowanie było kontynuowane w kolejnych latach z coraz większym rozmachem. W zeszłym roku do akcji włączyły się 24 zespoły, a w tym roku jest już ponad 40 i wciąż zgłaszają się kolejne. Zwieńczeniem tegorocznego “PoKolędzia JP2” będzie uroczysty finał 1 lutego w Warszawie.
Śpiewacy nie tylko dają coś z siebie, ale również wiele otrzymują od pacjentów i mieszkańców domów opieki.
Udział w akcji “PoKolędzieJP2” daje mi prawdziwą radość z obdarowywania, wyciąga z mojej wygody, „osobności”, samotności – podkreśla Olga z chóru CMJP2, która po raz kolejny bierze udział w akcji.
Śpiewać każdy może
Akcja coraz bardziej się profesjonalizuje. Powstał logotyp “PoKolędzia JP2” i materiały dla kolędników. Od ubiegłego roku działa również strona internetowa, poprzez którą zespoły mogą zgłosić swój udział, a placówki – chęć przyjęcia gości. Każdy zgłoszony chór otrzymuje pakiet (osobiście albo pocztą) – śpiewniki kolędowe, plakaty i papierowy lampion.
W kolędowaniu mogą wziąć udział zarówno chóry, jak i osoby, które na co dzień nie mają nic wspólnego z muzyką.
Kilka dni temu przy odbieraniu pakietów przedstawiciel grupy złożonej z przyjaciół i krewnych, która postanowiła pójść do domu dziecka, spotkał się z zawodowym muzykiem z chóru mającego ponad 100-letnią tradycję – mówi Bogna Wojtkielewicz, koordynatorka akcji z Chóru Centrum Myśli Jana Pawła II.
Umiejętności nie są najważniejsze, ale chęć niesienia innym radości Bożego Narodzenia. A jak mówił Jan Paweł II w „Liście do dzieci”: “Czy może być większa radość niż ta, którą Ty, Panie Jezu, wnosisz w dzień Bożego Narodzenia w ludzkie serca?” i zachęcał, by nieść miłość wszystkim ludziom, a zwłaszcza potrzebującym.
Czytaj także:
Czy Bóg płakał? Posłuchaj „Kołysanki dla wzruszonego Boga”!
Czytaj także:
Tego nie da się słuchać na spokojnie! „Chojka” San Giuseppe Gangsta
Czytaj także:
Zanim zaśpiewasz „Bóg się rodzi”. Kilka słów o kolędzie