Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Obraz nie ludzką ręką uczyniony
Legenda o pochodzeniu obrazu sięga 1510 r. Do miejscowości Soriano, leżącej na południu Włoch, przybył pobożny dominikanin Vincenzo da Catanzaro, aby założyć tam kolejny klasztor. Jednak z powodu braku środków przez wiele lat mała wspólnota braci nie była w stanie zrealizować swojego pragnienia.
Aż do roku 1530, kiedy w nocy z 14 na 15 września jednemu z braci ukazały się trzy święte kobiety – Matka Boża, Maria Magdalena i Katarzyna Aleksandryjska. Z ich rąk brat Lorenzo otrzymał obraz przedstawiający św. Dominika z książką w prawej ręce i lilią w lewej oraz prośbą, aby znalazł się on w centralnym miejscu nowo powstałego klasztoru.
Mimo rezerwy, z jaką zakonnicy potraktowali obraz, wieść o nim szybko się rozniosła, a wierni rozpoczęli pielgrzymki do Soriano, które w krótkim czasie stało się jednym z najbogatszych ośrodków pielgrzymkowych w Europie, nazywanym Świętym Domem (la Santa Casa), a nawet Prawym Okiem Zakonu Dominikanów.
Jednym z niezwykłych elementów kultu wizerunku było smarowanie się olejem z lampy płonącej przed obrazem. Za wstawiennictwem św. Dominika wymodlono wiele łask przed cudownym obrazem. Wielu utalentowanych artystów próbowało wykonać kopię obrazu św. Dominika, jednak żadna z nich się nie udała.
Pasek św. Dominika
Już od wieków pielgrzymi chcieli zabrać do domu pamiątkę ze świętego miejsca. Tradycją pątników było odmierzanie materiałową tasiemką obwodu cudownych wizerunków. Tak powstawały „święte miary”, traktowane jako sakramentalia, czyli pobłogosławione przedmioty, mające uzdalniać do życia łaską sakramentów na co dzień.
Jedną ze świętych miar stanowi pasek św. Dominika, mający długość ok. 150 cm. Na płóciennym pasku zostały umieszczone pierwsze słowa antyfony do św. Dominika O spem miram (O nadziejo przedziwna).
Zakonnik od ciąż
Dlaczego jednak św. Dominikowi przypisuje się szczególne wstawiennictwo w sprawie poczęcia dziecka i jego szczęśliwych narodzin? Przemawia za tym doświadczenie wielu kobiet proszących od wieków o jego pomoc. A także obietnica, będąca testamentem danym przez Ojca swoim braciom na łożu śmierci, że będzie wspierał z nieba wszystkich proszących go o pomoc.
O tym też przypominają słowa antyfony, której odmawianie polecane jest kobietom noszącym pasek św. Dominika.
Antyfona do św. Dominika:
O nadziejo przedziwna, którąś dał opłakującym Cię,
kiedy zbliżał się Twój zgon:
że będziesz po swej śmierci pomocny swoim braciom,
skoro stawisz się przed Wszechmocnego Boga tron.
Ty, coś tyloma cudy swe imię wsławił,
gdyś leczył ciała chore i kalekie,
przyjdź do nas z łaską Pana Chrystusową
i uzdrów dusze tą niebiańską mocą!
Niech Ojcu chwała wiecznie brzmi,
Synowi i Duchowi po wszystkie dni.
Spełń, Ojcze to coś przyrzekł w ostatnią godzinę
i nam Twoim sługom okaż swą przyczynę!
Pasek św. Dominika można otrzymać od sióstr dominikanek z Gródka.