Hiszpańska sztuka sakralna nie ma szczęścia do restauratorów. W miasteczku Estella na północy Hiszpanii XVI-wieczną, drewnianą figurę św. Jerzego na koniu odnowiła nauczycielka plastyki z lokalnej szkoły. „Teraz przypomina Tintina z komiksu albo postać z kreskówki” – skomentował burmistrz miasta Koldo Leoz.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Figura rycerza jest nie tylko „odnowiona”, ale i całkowicie odmieniona. Policzki św. Jerzego są znacznie bardziej rumiane, jego zbroja się błyszczy, a koń zmienił maść na… niebieską.
Stowarzyszenie zrzeszające konserwatorów sztuki w Hiszpanii wydało specjalne oświadczenie, w którym bardzo zdecydowanie zaznacza swoje stanowisko:
Nie możemy dłużej tolerować ataków na nasze dziedzictwo kulturowe.
Jak przekazuje hiszpańska agencja informacyjna EFE, proboszcz kościoła pod wezwaniem św. Michała w Estelli wcale nie zlecał renowacji rzeźby. Zatrudnił nauczycielkę plastyki z miejscowej szkoły po to, by odświeżyła i oczyściła z kurzu figurę św. Jerzego, która liczy już 500 lat.
Miejscowa społeczność bardzo niepochlebnie wyraża się o owocach renowacji:
„Okropne, okropne!” – powtarza mieszkanka w sondzie przeprowadzonej przez hiszpańską telewizję EITB.
Każdy zamiar renowacji starodawnych, zabytkowych dzieł sztuki musi być zgłoszony władzom miasta i lokalnemu konserwatorowi zabytków.
Użyto nie tego rodzaju farby, co trzeba. Niewykluczone, że nie da się przywrócić dawnej świetności figury. Renowacja zabytkowej rzeźby to robota dla fachowca. Teraz przypomina Tintina z komiksu albo postać z kreskówki – powiedział w rozmowie z „The Guardian” burmistrz Estelli Koldo Leoz.
Także internauci wydają się być bezlitośni. W mediach społecznościowych pojawiają się coraz to nowe fotomontaże:
Mi padre dice que el San Jorge de Estella restaurado se parece a Tintín. pic.twitter.com/KIpAbQgKBy
— Opinadora amateur (@anuska_truska) June 26, 2018
Disney también está comprando a los ecce homo. Por ahora tiene ya a San Jorge de la Estrella y lo ha restaurado. pic.twitter.com/rnApW1hJ5D
— Las crónicas de Deckard (@cronicasdeckard) June 26, 2018
Madre mía San Jorge. pic.twitter.com/8tY0YxMzDU
— ⚠Mɪɴúsᴄᴜʟᴏ⚠ (@KludO_) June 26, 2018
Odnowienie figury św. Jerzego kojarzy się z innym amatorskim restaurowaniem, do którego doszło także w Hiszpanii. W 2012 roku 80-letnia Cecilia Gimenez – świecka pracownica parafii w miasteczku Borja – odrestaurowała samodzielnie figurę Ecce Homo. Nie mówiąc nic nikomu, postanowiła własnoręcznie przy pomocy pędzla odnowić wizerunek Jezusa Chrystusa.
#Hemeroteca | Así fue la polémica (y ya célebre) reconstrucción que efectuó Cecilia Giménez con el Ecce Homo de Borja https://t.co/HcPglnkUs3 pic.twitter.com/hwCLf1KMi7
— elEconomista.es (@elEconomistaes) June 25, 2018
Choć jej dzieło stało się istną karykaturą, z której kpi cały świat, przyczyniło się do rozwoju turystyki w tym miejscu.
Ludzie przyjeżdżają do miasteczka Borja, 63 km od Saragossy, aby zobaczyć „dzieło” na własne oczy. Kupują też gadżety z wizerunkiem zniekształconej twarzy Chrystusa – koszulki, kubki i inne pamiątki.
Czytaj także:
Cudowny Krzyż odrestaurowany na polecenie papieża Franciszka
Czytaj także:
Zachwyca Was piękno Rzymu? Podziękujcie Michałowi Aniołowi i Caravaggiowi