separateurCreated with Sketch.

Niekończące się spory o Jerozolimę. O co w nich chodzi?

JEROZOLIMA, IZRAEL
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Łukasz Kobeszko - 11.12.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Decyzja prezydenta USA Donalda J. Trumpa o przeniesieniu ambasady USA w Izraelu z Tel-Awiwu do Jerozolimy przypomniała o ciągnącym się od dziesięcioleci sporze na temat statusu miasta, w którym rozegrały się najważniejsze wydarzenia w historii zbawienia. Jakie stanowisko w tej sprawie prezentują główne strony konfliktu, społeczność międzynarodowa oraz Kościoły chrześcijańskie?

Decyzja prezydenta USA Donalda J. Trumpa o przeniesieniu ambasady USA w Izraelu z Tel-Awiwu do Jerozolimy przypomniała o ciągnącym się od dziesięcioleci sporze na temat statusu miasta, w którym rozegrały się najważniejsze wydarzenia w historii zbawienia. Jakie stanowisko w tej sprawie prezentują główne strony konfliktu, społeczność międzynarodowa oraz Kościoły chrześcijańskie?

Założona przez króla Dawida stolica Ziemi Świętej, biblijne „miasto na Górze”, gdzie znajdowało się miejsce najświętsze dla Żydów – zbudowana przez syna Dawida, króla Salomona, Pierwsza Świątynia, stanowiło od zawsze ważne miejsce na mapie świata.

Jerozolima otoczona z czterech stron dolinami, leżała na przecięciu szlaków komunikacyjnych i handlowych pomiędzy światem śródziemnomorskim, Bliskim Wschodem i Azją.

Na przestrzeni wieków rządzili tym miastem cesarze, królowie i namiestnicy wielu imperiów i państw. Rezydowali w nim chrześcijańscy patriarchowie (Jerozolima obok Konstantynopola, Rzymu, Aleksandrii oraz Antiochii tworzyła we wczesnym chrześcijaństwie system pentarchii, czyli pięciu pierwszych patriarchatów biskupich), rabini i dostojnicy muzułmańscy.

To miasto podbijane, burzone i okupowane na przestrzeni wieków przez Asyryjczyków, Rzymian, Persów, muzułmańskich kalifów, krzyżowców, Osmanów, Brytyjczyków, w wieku XX stało się centrum trudnego do rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego. To właśnie ten ostatni, tak przewlekły i ciągnący się od wielu dekad spór w dużej mierze określa obecną sytuację Jerozolimy i wciąż stanowi wyrzut sumienia dla społeczności międzynarodowej.

 

Jerozolima – tradycyjna stolica Izraela

Od czasów zburzenia Świątyni przez wojska rzymskie w 70 roku po Chr. i trwającego kilkaset lat wygnania Żydów z Jerozolimy (mogli oni powrócić do miasta dopiero w VII wieku, po podboju Ziemi Świętej przez Arabów, ale nie stanowili już w nim większości), duża część rozsianej po świecie diaspory żydowskiej uznaje Jerozolimę za tradycyjną stolicę Izraela.

Oczekiwania ponownego ustanowienia stolicy państwa żydowskiego w Świętym Mieście przypomniał na przełomie XIX i XX wieku ruch syjonistyczny. Wzywał on Żydów do powrotu na tereny dawnego Królestwa Izraela. W 1917 roku, gdy Ziemia Święta znajdowała się w rękach Brytyjczyków, minister spraw zagranicznych Zjednoczonego Królestwa Arthur James Balfour ogłosił deklarację, która zachęcała Żydów do przyjazdu do Ziemi Świętej i utworzenia tam własnego państwa.

Rozpoczęta wówczas na szeroką skalę rekolonizacja żydowska doprowadziła jednak do konfliktu z mieszkającą już w Palestynie ludnością arabską. Wojna ta rozgorzała w 1948 roku, niedługo po utworzeniu na tych terenach niepodległego, arabskiego Królestwa Transjordanii. Skutkiem konfliktu były liczne wysiedlenia ludności arabskiej i żydowskiej na terenach zajętych przez walczące armie oraz podział Jerozolimy na część wschodnią (arabską) i zachodnią (izraelską). Powstające właśnie państwo Izrael ogłosiło pretensje do całego obszaru miasta.

W czasie kolejnej wojny izraelsko-arabskiej w 1967 roku armia izraelska zajęła całą wschodnią część Jerozolimy, Zachodni Brzeg Jordanu oraz Strefę Gazy i Wzgórza Golan. Jerozolima stała się jednym z sześciu dystryktów administracyjnych (województw) Izraela. W 1980 roku Kneset uchwalił ustawę, która ogłosiła, że Jerozolima jest stolicą Izraela oraz siedzibą urzędów centralnych tego kraju.

 

Jerozolima – stolica niepodległej Palestyny

Jordania, w której granicach znajdowała się wschodnia Jerozolima w 1967 roku, wciąż uważa Święte Miasto (oraz Zachodni Brzeg Jordanu) za część swojego terytorium. Lokalna ludność z kolei poczuwa się do tożsamości palestyńskiej i chce stworzenia tam własnego państwa.

W 1968 roku kierowana przez Jassira Arafata Organizacja Wyzwolenia Palestyny ogłosiła, że Jerozolima jest siedzibą jej władz i przyszłą stolicą niepodległej Palestyny. Jerozolima była dwukrotnie, w 1987 i 2000 roku areną intifady, czyli masowych wystąpień ludności arabskiej przeciwko okupacji izraelskiej.

Toczący się z dużymi oporami proces pokojowy doprowadził do powstania w 1994 roku Autonomii Palestyńskiej, ale siedziba jej władz znajduje się nie w Jerozolimie, ale w pobliskim mieście Ramallah. Władze Autonomii zapewniają jednak, iż chcą, aby siedzibą przyszłego, niepodległego państwa było właśnie Święte Miasto.

 

ONZ i społeczność międzynarodowa o Jerozolimie

Organizacja Narodów Zjednoczonych stoi na stanowisku, że Jerozolima powinna posiadać status neutralny i jako szczególne miejsce kulturowego i duchowego dziedzictwa ludzkości pozostawać pod wspólnym, izraelsko-arabsko-międzynarodowym zarządem.

W odpowiedzi na jednostronną decyzję Knesetu z 1980 roku, Rada Bezpieczeństwa ONZ uchwaliła Rezolucję nr 478 sprzeciwiającą się jednostronnej kontroli Izraela nad Jerozolimą i proponującą utrzymanie jej neutralnego, międzynarodowego statusu.



Czytaj także:
Kaplica Bożego Grobu w Jerozolimie „zmartwychwstała”

 

USA o Jerozolimie

Waszyngton od lat popiera stanowisko Izraela w kwestii Jerozolimy, choć równocześnie opowiada się za kontynuowaniem procesu pokojowego w Ziemi Świętej i zachowania autonomii dla ludności arabskiej.

Zazwyczaj w głosowaniach w ONZ, wbrew stanowisku państw europejskich, nie popiera rezolucji krytycznie odnoszących się do stanowiska izraelskiego. W 1995 roku Kongres USA uznał Jerozolimę za prawowitą stolicę Izraela, niemniej Biały Dom wstrzymywał się do tej pory z przeniesieniem ambasady.

Polityka administracji Trumpa wobec Jerozolimy wiąże się z silną wśród amerykańskich elit neokonserwatywnych i republikańskich ideą poparcia dla działań Izraela na arenie międzynarodowej.

Wynika ona z popularnej w wielu denominacjach ewangelikalnych (wyrosłych z pnia wyznań reformacyjnych) idei sojuszu Izraela i USA jako biblijnych „narodów wybranych”, przeznaczonych do odegrania szczególnej roli w polityce globalnej. Sojusz ten ma stanowić przygotowanie na powtórne przyjście Mesjasza.

Wyjątkową funkcję pełni tutaj masowa i mająca wpływy w polityce i biznesie organizacja CUFI (Christians United for Israel). W jej władzach zasiadają popularni pastorzy ewangelikalni i kaznodzieje. Reprezentująca kilkadziesiąt milionów ewangelikalnych chrześcijan grupa uznaje sojusz amerykańsko-izraelski i przeciwstawianie się wpływom islamu za ścisłą realizację orędzia Pisma Świętego.



Czytaj także:
Niezwykła historia sierocińców w Jerozolimie i Betlejem stworzonych przez polską zakonnicę

 

Jerozolima – dom trzech religii monoteistycznych

Od czasów papieża Pawła VI, który w 1964 jako pierwszy biskup Rzymu w czasach nowożytnych odwiedził Jerozolimę, Watykan mówi w sprawie Świętego Miasta tym samym głosem, co ONZ. Podkreśla, iż Jerozolima to wspólny dom wyznawców trzech religii monoteistycznych oraz wskazuje na szkodliwość jednostronnych rozwiązań politycznych w sprawie przyszłości miasta.

Podczas wizyty w Jerozolimie w 2000 roku, Jan Paweł II na spotkaniu z Wielkim Muftim Jerozolimy powiedział m.in:

Dziękuję Bogu czczonemu przez żydów, chrześcijan i muzułmanów. Jerozolima jest świętym miastem par excellence. Jest częścią wspólnego dziedzictwa naszych religii i całej ludzkości.

Ten sam papież w 1997 roku w Liście do Kościoła Jerozolimskiego (do Patriarchatu Łacińskiego i przedstawicieli jerozolimskich katolickich Kościołów wschodnich) ocenił, że Jerozolima jest: „(…) skrzyżowaniem dróg pokoju: takie jest tajemnicze powołanie Świętego Miasta w historii i geografii zbawienia; to powołanie obejmuje cały region i ogarnia wszystkich wierzących: żydów, chrześcijan i muzułmanów”.

W tożsamy sposób los Świętego Miasta widzi prawosławny patriarcha tego miasta, Teofil. Na niedawnym spotkaniu z przedstawicielami społeczności żydowskiej przypomniał on, że Jerozolima powinna być wspólną, duchową ojczyzną dla wszystkich potomków Abrahama, domem przepełnionym chrześcijańską i ogólnoludzką, braterską miłością, która gasi największe konflikty i zaciekłe spory.


AMBASADA STANÓW ZJEDNOCZONYCH W IZRAELU
Czytaj także:
Trump przenosi ambasadę USA do Jerozolimy. Papież Franciszek reaguje



Czytaj także:
Czy dzisiaj w Betlejem nadal rozbrzmiewa “wesoła nowina”? Rozmowa z arcybiskupem Jerozolimy

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.