Sychar zajmuje się ratowaniem związków małżeńskich. I to nie tylko tych będących w kryzysach, ale również po rozwodzie.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Wspólnota Sychar
Wspólnota niesie parom duchową pomoc i wsparcie, którego potrzebują opuszczeni małżonkowie trwający przy złożonej w dniu ślubu przysiędze. Charyzmatem jest tu wiara w to, że każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania, każdy bowiem może się nawrócić. Potrzeba jedynie aktu woli.
Czytaj także:
Kiedy małżeństwo może być nieważne? Przyczyn jest więcej, niż myślicie [lista przeszkód]
Historie „Sycharków” pokazują, że z Bożą pomocą dzieją się sytuacje niewytłumaczalne – na przykład świadectwo Ani i Andrzeja, którzy wrócili do siebie po 13 latach, pozostając przez ten czas w sformalizowanych związkach cywilnych.
Sychar: skąd taka nazwa?
Nazwa wzięła się od miasteczka Sychar, gdzie według Ewangelii św. Jana (J 4,6-18) Samarytanka rozmawiała przy studni z Jezusem. Kobieta miała pięciu mężów, a później żyła z mężczyzną, który nie był jej mężem.
Wspólnota świadczy o tym, że jakkolwiek sytuacje: rodzinna czy osobista nie byłyby skomplikowane, możliwe są do rozwiązania na mocy sakramentu, jaki małżonkowie wzajemnie nakładają na siebie przed Bogiem, czyniąc także i Jego świadkiem przysięgi małżeńskiej.
Co robią „Sycharki”
Założycielami wspólnoty Sychar byli Andrzej Szczepaniak oraz ks. Jan Pałyga SAC. Pierwsze spotkanie odbyło się w grudniu 2003 roku w parafii pw. św. Wincentego Pallotiego w Warszawie przy ulicy Skaryszewskiej.
„Sycharki” czekają na swych mężów i żony nie będąc biernymi. Podejmują codzienne obowiązki, dbają o własny rozwój, zajmują się dziećmi i modlą się za swoich współmałżonków, którzy ich opuścili i weszli w inne związki.
Czytaj także:
Adwokat uratował małżeństwo swojego klienta za pomocą kartki papieru…
Wielu z członków wspólnoty doświadczyło, że kryzys i odejście współmałżonka pomimo wszystko może okazać się łaską, czasem zrozumienia siebie i zbliżenia się do Boga oraz wejścia z Nim w głębszą i bardziej osobistą relację.
W Polsce i za granicą
Mimo orzeczonych jednostronnych rozwodów (członkowie nie zgadzają się na rozwód, będąc wiernymi złożonej przysiędze) trwają w miłości, wierności i uczciwości małżeńskiej. Niektórzy 2 lata, inni 20 lat, jeszcze inni przez całe życie aż do śmierci, która rozdziela małżonków. Bóg bowiem widzi małżonków zawsze razem od momentu ich ślubu – „a tak nie są już dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył tego człowiek niech nie rozdziela”.
Ogniska Sycharu działają m.in. w Warszawie, Poznaniu, Żorach, Zielonej Górze, Opolu, Gdańsku, Krakowie, Szczecinie, Bydgoszczy, Rychwałdzie k. Żywca, Lublinie, Skierniewicach, a nawet u Polonii w Bonn (przy Polskiej Misji Katolickiej w Niemczech) i w Chicago.
Formy pomocy są różnorodne
„Sychar” prowadzi różne formy pomocy dla małżonków sakramentalnych, m.in. warsztaty „Wreszcie żyć – 12 kroków ku pełni życia”, spotkania w ogniskach Wiernej Miłości Małżeńskiej, rekolekcje lokalne i ogólnopolskie, organizuje pielgrzymki, modlitwy za pomocą Skype’a, turnusy „Wakacje z Sycharem”, z którego korzystają także dzieci.
Czytaj także:
To jedno proste pytanie uratowało moje małżeństwo
Działania wspólnoty zostały pobłogosławione przez abp. Henryka Hosera, a także przez biskupów poszczególnych diecezji, w których działają ogniska. 14 marca 2012 roku decyzją Episkopatu Polski na krajowego duszpasterza wspólnoty został powołany ks. Paweł Dubowik z diecezji opolskiej.
Rekolekcje dla „niesakramentalnych”
W maju 2017 roku wraz z Misjonarzami Krwi Chrystusa zostały zorganizowane rekolekcje dla małżonków sakramentalnych żyjących w związkach niesakramentalnych, którzy pragną powrócić na drogę wypełnienia przysięgi.
„Towarzyszenie małżonkom sakramentalnym żyjącym w związkach niesakramentalnych powinno być ukierunkowane na pojednanie i powrót do siebie małżonków sakramentalnych. Ważne, by to pojednanie dotyczyło partnerów z związków niesakramentalnych i całych rodzin” – zauważa Andrzej Szczepaniak. „Zerwanie z grzechem jest tu najważniejsze” – dodaje.
Wspólnota „Sychar” stara się prowadzić takie osoby na spotkanie z Jezusem, na drogę pojednania z Nim, współmałżonka sakramentalnego. Prowadzi rekolekcje, połączone z modlitwą, świadectwami i pomocą psychologiczną.
Więcej informacji na stronie internetowej wspólnoty: www.sychar.org.
Czytaj także:
Niesakramentalni, którzy znaleźli swoje miejsce w Kościele