Amerykańskie cudowne dziecko nazywa się Emmanuel Bishop i daje wielką lekcję dzisiejszemu światu.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Historia mającego zespół Downa młodego Amerykanina zapiera dech w piersiach. Już od małego Emmanuel Joseph Bishop zadziwiał rodziców. W wieku trzech lat rozpoznawał słowa. Jako sześciolatek zaczął grać na skrzypcach, a potem wystąpił z recitalem w Dublinie podczas X Międzynarodowego Kongresu na temat zespołu Downa.
Sportowiec
Miał 8 lat, kiedy wydarzyło się coś jeszcze bardziej zadziwiającego. Jego rodzice, Victor i Gloria, nigdy nie grali w golfa. Tymczasem gdy Emmanuel po raz pierwszy wziął kij do ręki, zagrał tak, jakby to robił od zawsze.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1428276583902343&set=a.1409870365742965.1073741897.100001600453012&type=3
Victor pokazał mu styl golfowego rzutu, by ukierunkować jego ruchy, ale jak się zdaje, nie miał go czego uczyć, bo syn był urodzonym golfowym graczem. Podobnie utalentowanym, jak w wielu innych dziedzinach, w których stopniowo ujawniał swoje możliwości. Emmanuel, młodzieniec z zespołem Downa, daje nam życiową lekcję rozwijania wrodzonych talentów, które przecież ma każdy.
Czytaj także:
Specjalne potrzeby osób z zespołem Downa? [wideo]
– To samo dotyczy muzyki – opowiada Aletei Victor. Emmanuel urodził się z danymi mu przez Boga talentami i zdolnościami. – Niekiedy rodzice skupiają się na tym, co się nie udaje, zamiast rozwijać wrodzone umiejętności swoich dzieci. Mój syn nie umie odbić rakietą piłki tenisowej, ale za to świetnie gra w golfa – dodaje.
Wielka miłość
Emmanuel jest chłopakiem utalentowanym. I bardzo wierzącym, jak jego rodzice. Rodzina, wyruszając w podróż, nie omijają sanktuariów Matki Bożej. W takich symbolicznych miejscach, jak w meksykańskim Guadalupe lub w argentyńskim Lujan, młody geniusz zagrał na skrzypcach znane melodie u stóp figur Maryi Dziewicy. Często służy jako ministrant w swojej parafii. Ma do tego taki sam zapał, jak do muzyki i sportu.
Emmanuel mówi po angielsku, hiszpańsku i francusku. Teraz uczy się łaciny, by służyć do mszy odprawianej w starym rycie. Jego językowe zdolności pozwoliły mu wygłaszać konferencje w wieku sześciu lat i podróżować po całym świecie.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1423646911031977&set=a.259729157423764.66764.100001600453012&type=3
Emmanuel pokazuje, jaki szacunek winni jesteśmy życiu. Także kruchemu czy po prostu innemu.
Czytaj także:
Mélanie – dziewczyna z zespołem Downa, będzie prezenterką pogody!