Nowy Rok to tradycyjnie czas postanowień. Istnieje jednak spore ryzyko, że porzucimy je jeszcze przed końcem stycznia. Oto kilka pomysłów, jak do tego nie dopuścić i skutecznie wprowadzać je w życie.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
31 grudnia sporządziłeś listę noworocznych postanowień. Przestać palić, mniej się wściekać, ograniczyć korzystanie z komórki i innych monitorów, spędzać więcej czasu z rodziną, uprawiać więcej sportu, jeździć ostrożniej…
Pomysłów nigdy nie brakuje! Pierwszego dnia notujesz sukces na koncie i rozpiera cię duma. Później przychodzą kolejne dni – czasem tygodnie – i nagle krach! Pierwsze potknięcie! To początek końca: skoro raz nie wywiązałeś się ze swojego postanowienia, masz wrażenie, że to tak, jak gdybyś wcześniej nic nie zrobił. Wszystko przerywasz: twoje dobre postanowienia lądują w koszu! W kółko to samo. Lata mijają, te przeklęte postanowienia pełzną na niczym, w miejsce entuzjazmu pojawia się zniechęcenie. Jedyne postanowienie, jakie warto robić, to całkowita rezygnacja z postanowień.
To praktyczne rozwiązanie: oszczędzamy sobie wyrzutów sumienia i nieprzyjemnego uczucia porażki. Jeśli jednak przyjmiemy taką perspektywę, istnieje ryzyko, że każdy, choćby najmniejszy wysiłek zaczniemy od siebie odsuwać. Że staniemy się egoistyczni i leniwi. A tych cech próżno szukać u świętych. Ale jak mamy wytrwać w powziętych postanowieniach, kiedy podchodzimy do nich z nastawieniem: „Postanowienia? To dobre dla dzieciaków, ale nie dla mnie!”.
Wyznaczaj sobie postanowienia… wykonalne
Rozwijać się, ewoluować, wysilać to plan na całe życie! Pamiętasz ten czas, kiedy jako mały chłopiec chciałeś być dzielnym i spieszącym z pomocą rycerzem? Gdy w wieku sześciu lat marzyłaś o tym, by zostać wielkoduszną i elegancką księżniczką? Znajdź czas, aby ponownie zagłębić się w świat tych wspomnień, tych pięknych dziecięcych marzeń. To są nadal twoje marzenia, marzenia małego dziecka, które nie kieruje się modą, tym, co powiedzą inni. Dziecka, które z niezachwianą pewnością mówi głośno i otwarcie o tym, co lubi, kim chciałoby być. Te ambicje, które przez cały czas drzemią na dnie naszego serca, a które, nie zawsze świadomie próbujemy realizować w życiu dorosłym. Możesz spróbować osiągnąć te cele już dzisiaj. W nagrodę za cierpliwość i wytrwałość doświadczysz radości i pokoju.
Nie można zdobyć „Złotej Piłki” albo zostać solistką operową bez treningów i prób. W naszej wędrówce po mądrość obowiązuje identyczna zasada. Po pierwsze, będąc chuderlakiem, nie ma sensu stawać do pojedynku w zawodach sumo. Należy wyznaczyć sobie zadanie na swoją miarę.
Posługiwanie co wieczór w jadłodajni dla bezdomnych, kiedy masz bardzo absorbującą pracę, to niekoniecznie najlepszy pomysł. W zamian lepiej zrobić to, co pozostaje w twoim zasięgu, np. okazać zainteresowanie komuś żebrzącemu pod kościołem, kiedy wychodzisz z niedzielnej mszy świętej albo komuś, kto prosi o wsparcie przed biurowcem, w którym pracujesz.
Nadaj sens swoim wysiłkom, ofiarując je w konkretnej intencji
Po drugie: wybierz jedno, niezbyt trudne, postanowienie na raz. Będziesz miał większe szanse, by się z niego wywiązać. Po trzecie: dlaczego nie wyznaczysz swoim wysiłkom jakichś ram czasowych? Na przykład, zamiast deklarować, że nie wypijesz ani kropli alkoholu na żadnej imprezie czy rodzinnym spotkaniu przez cały rok, bez wątpienia lepiej jest podjąć decyzję o spożywaniu tylko dwóch kieliszków! Jeśli sprostasz temu wyzwaniu przez dwa miesiące, na kolejnym etapie możesz ograniczyć się do jednego!
Po czwarte: pamiętaj, że sama dobra wola nie wystarczy. Jako osoba masz w sobie pierwiastek boski: nadaj sens swoim staraniom, ofiarowując je w konkretnej intencji (nawrócenia przyjaciółki, udanego małżeństwa kolegi). Niech to pragnienie zmiany w tobie nie ogranicza się tylko do treningu twojej woli i szukania powodu do dumy, jeśli uda ci się wytrwać.
Po piąte: pamiętaj, że upadki zdarzają się każdemu, kto stara się rozwijać i iść naprzód. Cała sztuka polega na tym, aby od razu się podnieść i pragnąć jak najszybciej wrócić do walki. Tak wygląda życie chrześcijanina, ożywiane nadzieją i wzmacniane łaską sakramentów.
Cyril Lepeigneux
Czytaj także:
8 postanowień noworocznych, które warto podjąć w rodzinie w 2021 roku
Czytaj także:
Postanowienia noworoczne – co zasiejesz, to zbierzesz