„Papież nigdy nie zamierzał nikogo obrażać ani wyrażać się w homofobicznych słowach i przeprasza tych, którzy poczuli się urażeni użyciem określenia ogłoszonego przez osoby trzecie” – powiedział Matteo Bruni, dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej 28 maja, po tym, jak prasa doniosła, że 20 maja papież w rozmowie z włoskimi biskupami za zamkniętymi drzwiami użył obraźliwego włoskiego słowa frociaggine w odniesieniu do homoseksualistów.
Watykan wydał oświadczenie w odpowiedzi na kontrowersje, które pojawiły się w związku z tymi informacjami.
Podwójne życie, kontynuacja praktyk
Według włoskiej prasy, podczas spotkania z ok. 200 włoskimi biskupami papież wyraził zdecydowany sprzeciw wobec przyjmowania do seminariów homoseksualistów. Wyjaśnił, że istnieje obawa, że będą oni prowadzili podwójne życie i kontynuowali homoseksualne praktyki.
Według źródeł watykańskich „lapsus” papieża „wywołał konsternację i niezrozumienie”. Matteo Bruni powiedział, że papież zwrócił uwagę na medialne doniesienia dotyczące tej rozmowy. Nie zaprzeczając, że wygłosił cytowane słowa, Ojciec Święty zapewnił, że „nigdy nie było jego intencją obrażanie lub wyrażanie się w kategoriach homofobicznych”. „Przeprasza tych, którzy poczuli się urażeni użyciem terminu zgłoszonego przez osoby trzecie” – czytamy w komunikacie prasowym.
Papież o homoseksualistach
Dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej przypomina stanowisko argentyńskiego papieża na rzecz przyjmowania wszystkich, wyrażane przy różnych okazjach: „W Kościele jest miejsce dla wszystkich, dla wszystkich! Nikt nie jest bezużyteczny, nikt nie jest zbędny, jest miejsce dla każdego”.
„Słowa papieża nie były wyrazem pogardy” – powiedziało Agencji I.Media źródło watykańskie. Rozmówca agencji zwrócił uwagę, że ponieważ papież nie wychowywał się we Włoszech, mógł użyć słowa, którego znaczenie zna, ale które prawdopodobnie nie ma dla niego tak obraźliwej konotacji jak dla rodowitych Włochów.
Podobna sytuacja miała już kiedyś miejsce. 26 sierpnia 2018 r., podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu wracającego z Irlandii, papież powiedział, że dzieci o skłonnościach homoseksualnych mogłyby korzystać z pomocy „psychiatrycznej”. Użycie tego terminu wywołało skandal, ale otoczenie papieża wyjaśniło, że to słowo ma nieco inną konotację w Argentynie – oznacza szeroko rozumiane wsparcie psychologiczne.