separateurCreated with Sketch.

Gwiazda francuskiej siatkówki kończy karierę i wstępuje do zakonu!

Ludovic Duée

Ludovic Duée, capitaine du club de volley ball Saint-Nazaire Volley-Ball Atlantique.

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
32-letni kapitan drużyny Saint-Nazaire Volleyball Atlantique Ludovic Duée po środowym finale mistrzostw Francji w siatkówce przechodzi na emeryturę i planuje wstąpić do… zakonu!

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Przekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

To ostatni mecz w jego karierze, ale już odkrył, z kim będzie współpracował w przyszłości. 32-letni kapitan drużyny Saint-Nazaire Volleyball Atlantique Ludovic Duée zagrał w środę, 24 kwietnia, w finale mistrzostw Francji w siatkówce przeciwko Tours, i był to jego ostatni sezon w karierze. Co planuje? Gracz ma już wytyczoną drogę, która zaskoczy niejedną osobę, gdyż jak zwierza się Ouest France, pragnie zostać... zakonnikiem.

Nie jest to jednak oczywiste. Ludovic mógł grać w siatkówkę przez kilka kolejnych lat. Ale „nie jest to bynajmniej wybór przypadkowy” – zapewnia. Wręcz przeciwnie, jest to wybór „między powołaniem a zawodem (…) wybór dokonany z góry, od którego chciałem dobrowolnie się uwolnić”. Choć pochodzi z praktykującej rodziny katolickiej, jego wiara obudziła się późno. Podobnie jak wielu młodych ludzi w jego wieku, gdy był nastolatkiem, podporządkował się nauce, nie zastanawiając się nad tym zbytnio. „Podążałem za tym bardziej po to, żeby nie mieć problemów, niż po cokolwiek innego. Bardziej starałem się unikać konfliktów niż mieć głębokie przekonania – przyznaje sportowiec. „Zawsze wierzyłem w Boga, ale trzymałem się minimum. Widziałem Boga, jako srogiego ojca, który mnie ukaże, jeśli zejdę z Jego drogi”.

Odkryłem, że Bóg mnie kocha

To właśnie podczas Covid-19 Ludovic dokonał prawdziwego odkrycia Boga. Uwięziony między czterema ścianami, doświadczający samotności, której już nie znał. Okres sprzyjający introspekcji i pytaniom egzystencjalnym. Niedaleko Narbonne, gdzie wówczas mieszkał, znalazł miejsce spokoju i modlitwy, w którym usłyszał odpowiedzi na wszystkie swoje pytania. „Miałem okazję spotkać się ze wspólnotą kanoników regularnych w Lagrasse, niedaleko Narbonne. Byli bardzo gościnni i odpowiedzieli na wszystkie moje pytania dotyczące życia i przyszłości” – wspomina Ludovic. „Przyszedłem zmienić swoje podejście do wiary, to znaczy z obrazu groźnego Ojca, przeszedłem do kochającego Boga. Odkryłem, że Bóg mnie kocha i że chce tylko jednego, żebym ja też Go kochał. To była podstawa tej podróży”.

Droga do seminarium

Ludovic przygotowuje się zatem do zostania kanonikiem w Opactwie Matki Bożej. Pierwszy krok to postulat. „Będę w cywilnym ubraniu przez okres od trzech do sześciu miesięcy, gdzie doświadczę wszystkiego od wewnątrz, aby lepiej poznać tę społeczność i dowiedzieć się, czy naprawdę może mi to odpowiadać i czy im będzie to odpowiadać". Po tym okresie następuje nowicjat, podczas którego kandydat otrzymuje habit wspólnoty. Po roku złoży śluby czasowe i przez cztery lata będzie studiował filozofię i teologię. Dopiero po złożeniu ślubów wieczystych, pięć lat po przybyciu do opactwa, nowicjusz zostaje składa śluby wieczyste i zostaje kanonikiem.

W międzyczasie gracz już przygotowuje grunt. W samym sercu opactwa, gdzie kanonicy chętnie grają w siatkówkę, mogłyby latać piłki! „Zrobiliśmy już trening wprowadzający, trochę wzmacniający, urządziliśmy nawet salę gimnastyczną na terenie opactwa. Wspólnota jest bardzo dynamiczna i bardzo otwarta na świat, z bardzo wyraźną stroną apostolską, co też mi się podobało” – zwierza się Ludovic.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.