separateurCreated with Sketch.

Wywiad z matką bł. Carlo Acutisa: jego ulubione cuda eucharystyczne to te, które szokowały

Painting of Blessed Carlo Acutis
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Antonina Acutis – matka bł. Carlo Acutisa opowiedziała o nabożeństwie jej syna do Eucharystii, znaczeniu cudów eucharystycznych i tym, dlaczego katolicy muszą na nowo odkryć ten sakrament.

W dniach od 28 września do 4 października br. Antonia Acutis przyjechała do Stanów Zjednoczonych jako producentka i współpracowniczka filmu „Nowa Manna”. Opowiada on o cudach eucharystycznych i rzeczywistej obecności Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Przybyła także, aby opowiedzieć o Odrodzeniu Eucharystycznym, ponieważ jej syn, bł. Carlo, jest jednym z patronów tego trzyletniego wydarzenia odbywającego się w USA. Antonia przemawiała do wypełnionych po brzegi kościołów i audytoriów w Nowym Jorku, New Jersey, Pensylwanii, Waszyngtonie i Houston.

Rozmawiała z „Catholic News Register” o „Nowej Mannie”, nabożeństwie błogosławionego Carla do Eucharystii, znaczeniu cudów eucharystycznych i tym, dlaczego katolicy muszą na nowo odkryć ten sakrament.

Eucharystia – Bóg jest pośród nas

Sabrina Ferrisi CNR: Promowałaś film Nowa Manna. Dlaczego ten film jest ważny dla świata, a w szczególności dla Stanów Zjednoczonych?

Antonina Acutis: Niedawno byłam w USA, ponieważ mój syn Carlo i św. Manuel González García są patronami Odrodzenia Eucharystycznego w USA. Spędziłam czas w Waszyngtonie z ludźmi z USCCB (Konferencja Episkopatu Stanów Zjednoczonych), a oni opowiedzieli mi, co dzieje się w waszym kraju: 60% amerykańskich katolików nie wierzy w rzeczywistą obecność Jezusa w Eucharystii. To poważny problem, ponieważ Eucharystia jest centrum Kościoła katolickiego. Bóg jest pośród nas ze swoją Prawdziwą Obecnością.

Wierzę, że film „Nowa Manna” w reżyserii Angelo Libuttiego, kręcony z wielkim profesjonalizmem i powagą, może pomóc wielu osobom w refleksji nad wiarą.

Film ten wiele mówi o Eucharystii. Dlaczego sakramenty są tak ważne?

Sakramenty są najbardziej nadprzyrodzoną rzeczą, jaką mamy na tej ziemi. Ogromnym problemem jest to, że ludzie w nie nie wierzą. Z nieskończonego miłosierdzia i zranionego boku Jezusa wylała się krew i woda. Tak narodził się Kościół. Jezus udziela nam sakramentów poprzez swój największy akt miłości: śmierć na krzyżu.

Sakramenty mają nieskończoną wartość, ponieważ przez nie Jezus udziela nam łaski uświęcającej.

Jeśli nie wierzysz w skuteczność sakramentów i ich nadprzyrodzoną rzeczywistość, oznacza to, że nie masz wiary w Jezusa. Oznacza to, że nie wierzysz w coś, co powiedział nam Jezus. To nie jest obietnica taka, jak inne. Kiedy Bóg daje nam obietnicę, jest ona bezcenna.

Pamiętajmy, że sakrament Eucharystii działa zawsze, niezależnie od świętości kapłana i niezależnie od naszej własnej gorliwości. Kościół ogłosił tę prawdę na Soborze Trydenckim (1545-1563).

Cuda Eucharystyczne – czy Bóg może zrobić coś więcej?

Proszę opowiedzieć o związku świata nauki z cudami eucharystycznymi.

Tylko dzięki nieskończonemu miłosierdziu Bóg dał nam te niedawne cuda eucharystyczne, które zostały uznane przez naukę.

Nauka nie zawsze była w przymierzu z wiarą katolicką. Jeśli chodzi jednak o cuda eucharystyczne, jest to wyjątkowy sojusznik. Bezspornie i niepodważalnie da się wykazać, że Hostia eucharystyczna, która zamienia się w ciało (część ludzkiego serca), ma parametry żywej tkanki, w dodatku ze znakami męki Chrystusa. Ponadto grupa krwi jest zgodna z tą znaną z Całunu Turyńskiego – który jest najważniejszą na świecie relikwią Męki Pańskiej. To musi to dawać do myślenia.

Czy możesz mi opowiedzieć o tych ostatnich cudach eucharystycznych? Jak wiele ich jest?

Nie doświadczyliśmy tylko jednego cudu eucharystycznego. Mieliśmy ich wiele. I mówię tylko o tych, które faktycznie zostały uznane przez Kościół. Co więcej, mamy obecnie ponad 20 cudów eucharystycznych, które są w trakcie badania. Kilka z nich uzyskało już pozytywną ocenę.

Ale porozmawiajmy o ostatnich cudach, które zostały już uznane przez Kościół: Legnica w 2013 r. oraz Sokółka w 2008 r. w Polsce, Tixtla w 2006 r. w Meksyku i Buenos Aires w 1996 r., gdzie nasz obecny papież Franciszek był wówczas arcybiskupem i to on zlecił zbadanie tej sprawy.

Zadaję sobie takie pytanie: co więcej Bóg może dla nas zrobić?

Jednym z problemów związanych z cudami jest to, że nawet w przypadku dowodów naukowych niektórzy ludzie nie chcą w nie wierzyć.

To tak jak wtedy, gdy Jezus był na ziemi. Było wielu ludzi, którzy nie wierzyli. Jezus czynił cuda. Przywracał do życia zmarłych. Zawiesił prawa natury, co może zrobić tylko Bóg. Robił niesamowite rzeczy. Jednak niektórzy nadal nie wierzyli.

Bł. Carlo i Eucharystia

Opowiedz nam o nabożeństwie Carla do Eucharystii.

Carlo zwykł mawiać: „Gdyby ludzie naprawdę rozumieli znaczenie Eucharystii, kościoły byłyby tak przepełnione, że trudno byłoby wejść do środka”. Jednak to się nie zdarza. Zauważył też, że po bilety na mecze piłkarskie lub koncerty rockowe ustawiają się kilometrowe kolejki ludzi – ale przecież przed tabernakulum nie ma kolejek.

Carlo powiedział, że mamy więcej szczęścia niż ci ludzie, którzy 2000 lat temu żyli obok Jezusa, kiedy był na ziemi w Palestynie i chodził po ulicach miasteczek. Tak, ludzie mogli Go zobaczyć i może z Nim porozmawiać, ale nie było to takie proste, ponieważ Jezusa często otaczały rzesze uczniów. My mamy więcej szczęścia, bo możemy w każdej chwili nawiedzić tabernakulum w kościele koło naszego domu i być blisko Jezusa. Carlo powiedziałby, że koło domu mamy Jerozolimę, ponieważ w tabernakulum rzeczywiście znajduje się Chrystus.

Niektórzy ludzie mają trudności z nauczaniem o rzeczywistej obecności Jezusa w Eucharystii. Czego uczy Kościół?

Papież Benedykt XVI powiedział, że w Najświętszym Sakramencie jest Obecność Jezusa. To fizyczna obecność. On jest naprawdę obecny. Ukrywa się pod postaciami chleba i wina. Nie jesteśmy w stanie tego pojąć. Z drugiej strony Jezus obiecał: „Będę z wami każdego dnia aż do skończenia świata” (Mt 24, 13). To wielka Boża obietnica. Jezus nie miał zamiaru być z nami jedynie duchowo. Chciał być naszym pokarmem i napojem.

Jezus powiedział, że przodkowie Żydów jedli mannę na pustyni z nieba, lecz wszyscy pomarli. Działo się tak dlatego, że nie był to Chleb Życia Wiecznego. Wtedy Jezus powiedział: „Ja jestem Chlebem Żywym, który zstąpił z nieba. Ktokolwiek będzie spożywał ten chleb, żyć będzie na wieki” – zapowiadając w ten sposób Eucharystię. Następnie w 6. rozdziale Ewangelii Jana Jezus mówi: „Kto spożywa Moje ciało i pije Moją krew, trwa we Mnie, a Ja w nim”.

Dlatego Jezus obiecuje nam coś niezwykłego: szczególne zjednoczenie poprzez Eucharystię.

Niektórzy ludzie opuszczają Kościół i sakramenty z powodu złości na innych ludzi świeckich lub duchownych, którzy są mniej święci. Co byś im powiedziała?

Bardzo ważne jest, aby odkryć na nowo piękno obietnic Jezusa i wyjść poza to, co możemy sądzić o Kościele, a co zawsze jest osądem częściowym.

Jezus nigdy nie obiecywał doskonałego ziemskiego Kościoła. Niedoskonałości zawsze będą obecne. Ale nigdy nie możemy wątpić w sakramenty, bo może ksiądz nie jest święty albo dlatego, że go nie lubię. Muszę wierzyć w słowa Jezusa, bo tam jest moja wiara. Wiele osób pozbawia się Eucharystii, ponieważ osądza innych ludzi. Nie jest to dobre dla ludzi i ich życia duchowego. A to wstyd pozbawiać się sakramentów, bo nie ma na ziemi nic bardziej nadprzyrodzonego.

Jak Carlo wpadł na pomysł stworzenia strony internetowej poświęconej cudom eucharystycznym?

Carlo miał okazję uczyć katechizmu przez pięć lat. W sposób bardzo konkretny widział rzeczywistość katechistów: większość ludzi nie ma wiary. Widać to po tym, że wielu uczęszcza na lekcje religii, ale potem porzuca praktykę chodzenia na mszę św. Ten spadek wiary w Eucharystię nie jest zjawiskiem, które ma miejsce tylko w USA. Nawet we Włoszech nastąpił ogromny spadek u osób udających się w niedzielę na Eucharystię. Dzieje się tak w wielu krajach. Świadczy to o prawdziwym chłodzie wobec wiary.

Carlo Acutis – ewangelizator swojej epoki

Jaki wpływ miała technologia na jego ewangelizację?

Bardziej niż kiedykolwiek nadszedł czas, aby ludzie na nowo odkryli piękno wiary. Teraz mamy Internet i wiele narzędzi technologicznych, dzięki którym możemy dowiedzieć się więcej o katolicyzmie. Ludzie powinni być bardziej świadomi swojej wiary katolickiej.

Jednak istnieje analfabetyzm katechetyczny, który jest przerażający i nieusprawiedliwiony. Zwłaszcza biorąc pod uwagę instrumenty, którymi dysponujemy dzisiaj, a których z pewnością nie mieliśmy 50 lat temu, nawet za życia Carla.

Kiedy Carlo zmarł [w 2006 r.], nie było jeszcze smartfonów. Czy możesz sobie wyobrazić, co mógłby zrobić przy pomocy dzisiejszej technologii?

Dzięki dostępnych wówczas narzędziach Carlo, młody nastolatek z Mediolanu, był w stanie robić wszystko, co robił, za pomocą swojego prostego laptopa. Stworzył stronę internetową i wystawę dotyczącą cudów eucharystycznych, która obiegła cały świat i odwiedziła tysiące parafii. Mówimy o takich krajach jak Chiny, Indie, Japonia; krajach Afryki, Australii, Ameryki Łacińskiej i o Stanach Zjednoczonych.

Wydaje się, że Carlo odpowiadał na łaskę Bożą. Co możesz mi o tym powiedzieć?

Carlo był w stanie dokonać niesamowitych rzeczy dzięki swojej intuicji i miłości do Eucharystii. Pamiętajcie: jeśli to, co robimy jest dobre, to dlatego, że Bóg działa przez nas. Oczywiście Carlo był instrumentem. Bóg go inspirował go. Mógł powiedzieć „nie”, ponieważ wszyscy mamy swobodę powiedzenia „tak” lub „nie”. Carlo oddał Bogu swoją wolną wolę. Zdał sobie sprawę, że istnieje duży problem z naszą wiarą, ponieważ w przeciwnym razie nasze kościoły byłyby przepełnione.

Angelo Libutti (reżyser „Nowej Manny”) powiedział mi, że za życia Carla spłonęło pięć jego komputerów. Czy możesz mi o tym opowiedzieć?

Tak, musieliśmy kupić Carlo pięć komputerów. Diabeł nie chce, żebyśmy mówili o cudach eucharystycznych. Nie pytajcie mnie, jak to możliwe, że jego komputery się zapaliły. Carlo nie zrobił nic, co by to spowodowało. Zawsze byliśmy bardzo ostrożni. W tajemniczy sposób zawsze działy się dziwne rzeczy.

Widziałam, że działały siły nadprzyrodzone: nadprzyrodzone, bo oczywiście kierował nimi diabeł, a na pewno nie Bóg. Siły te chciały za wszelką cenę zniszczyć to, co robił Carlo.

Owoców strony internetowej Carlo było tak wiele. Wiele osób nawróciło się dzięki temu, a jeszcze inni powrócili do wiary katolickiej. Więc jasne jest, że ktoś tego nie chciał.

Jaka jest twoja nadzieja związana z „Nową Manną”?

Film Angelo to pobudka dla sumień i wsparcie wiary ludzi, którzy są daleko od Boga. Będzie to akt wielkiego miłosierdzia, jeśli Bóg pozwoli, aby ten film został ukończony, ponieważ jestem pewna, że może on doprowadzić wielu ludzi do lepszego zrozumienia wiary. Filmy mogą być narzędziem Boga, które może doprowadzić wielu ludzi do nawrócenia. Pamiętamy, że wiele takich dzieł pomogło innym, np. „Pasja” Mela Gibsona, film o św. Franciszku z Asyżu „Brat Słońce, Siostra Księżyc” czy film o Ojcu Pio – „Padre Pio: Miracle Man”.

Filmy te mogą być narzędziem ukazywania miłości Boga. Kino, jeśli jest dobrze zrobione, może naprawdę pomóc nam otworzyć się na wiarę i Boga.

Ulubione cuda bł. Carlo

Jakie były ulubione cuda eucharystyczne Carla?

Ulubionymi cudami Carla były te, w których Hostia przemieniała się w mięsień sercowy, a wino w krew. To były cuda, które szokowały. Dla Carla każdy cud był wspaniały, ale aby wpłynąć na ludzi, wiedział, że potrzebne są mocne znaki.

Wiele cudów eucharystycznych było niezwykle uderzających: na przykład byli ludzie, którzy przez lata żyli wyłącznie Eucharystią, jak Służebnica Boża Marta Robin czy Służebnica Boża Teresa Neumann. Błogosławiona Alexandrina da Costa żyła 14 lat wyłącznie Eucharystią. Św. Mikołaj z Flüe przeżył 19 lat karmiąc się tylko Ciałem Pana.

W Sienie znajduje się słynny cud zachowania Hostii. Wiemy, że normalnie komunikanty ulegną rozkładowi w krótkim czasie. Cud w Sienie miał miejsce 300 lat temu. Hostie te nigdy nie uległy rozkładowi, nawet do dziś.

Niezwykły cud miał miejsce także w Tumaco w Kolumbii. Podziemne trzęsienie ziemi spowodowało tsunami w 1906 r. Fala ustała, gdy proboszcz udał się z mieszkańcami na plażę, niosąc monstrancję, w której znajdowała się konsekrowana Hostia.

Niektóre cuda eucharystyczne miały miejsce, gdy Eucharystia unosiła się w powietrze. Na świadectwo tych cudów na całym świecie budowano sanktuaria. Istnieją dokumenty historyczne z pieczęciami papieskimi, poświadczające te niezwykłe wydarzenia na przestrzeni wieków.

W jaki sposób Carlo badał te cuda eucharystyczne?

Skończyło się na tym, że przez dwa i pół roku odwiedzaliśmy wiele miejsc cudów eucharystycznych. Za czasów Carla – Internet powstał w 1998 r. – wciąż było niewiele informacji i nie było publicznie dostępnych zdjęć na temat tych cudów. Było to więc wielkie zadanie, w którym uczestniczyliśmy jako rodzina. Aby osobiście wykonać zdjęcia, pojechaliśmy do Hiszpanii, Belgii, Francji, Holandii i Włoch. Obrazy są ważne. Pomyśleliśmy, że ważne jest, aby ludzie sami zobaczyli te zdjęcia.

Co mówi nam Bóg przez cuda eucharystyczne?

Kiedy Bóg daje nam cud eucharystyczny, jakie jest przesłanie, które nam przekazuje?

Przesłanie jest jasne. Bóg mówi: jestem tutaj naprawdę obecny. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne. Daję siebie. Jestem Chlebem Życia. Daję wam narzędzia do uświęcenia, do osiągnięcia życia wiecznego, do walki z pokusami, ponieważ Ja sam walczę z wami.

Bóg mówi także: Jestem tutaj, ale chcę Twojej wolnej miłości. To musi być twoja wola, która sprawia, że chcesz używać środków, które ci daję. Bóg nie chce nikogo zmuszać, bo inaczej stworzyłby nas jako roboty. Zamiast tego Bóg stworzył nas z wolnością.

To jest wielka próba naszego życia: albo wybieramy Boga, albo wybieramy świat.

Więc jaki jest problem? Świat niekoniecznie jest negatywny – ale mówiąc „świat” mamy na myśli ten świat, który oddala nas od Boga. Wybór należy do nas.

Czy objawienia maryjne, takie jak Fatima, są eucharystyczne? 

Fatima jest objawieniem bardzo eucharystycznym. Zanim Matka Boża ukazała się pastuszkom (Łucji dos Santos oraz Hiacyncie i Franciszkowi Marto), wysłała anioła, aby je przygotował. Prosił ich o zadośćuczynienie za zniewagi popełnione przeciwko Najświętszemu Sakramentowi. I jak przygotował te dzieci? Eucharystią. Po objawieniu anielskim trójka pastuszków żyła w stanie jakby zawieszenie w świecie. Był to stan, który trwał kilka dni, kiedy ich zmysły były tak zajęte, że żyli w stanie nadprzyrodzoności.

Podczas objawienia, które siostra Łucja miała później, kiedy została zakonnicą, zobaczyła Jezusa na krzyżu z gołębicą symbolizującą Ducha Świętego. Potem zobaczyła, że z Jego twarzy i rany na boku kapały krople krwi do kielicha z Hostią. Na prawo od Jezusa stała Matka Boża. Po lewej stronie tryskała fontanna słodkiej wody, z napisem „łaska i miłosierdzie”. Oznacza to, że z tych sakramentów zstępuje na nas łaska i miłosierdzie Boże. Ta wizja utwierdza nas w przekonaniu, że sakramenty są miłosierdziem Boga.

A co z cudami, które wydarzyły się za wstawiennictwem Carla? Co możesz mi o nich powiedzieć?

Teraz widzimy owoce wiary Carla. Oprócz niezwykłych znaków, które dzieją się na całym świecie – codziennie słyszymy wieści o cudach za wstawiennictwem Carla – ale przede wszystkim słyszymy o pomocy duchowej, której udziela. Kiedy mówimy, że wiara może przenosić góry, w pewnym sensie Carlo to zrobił.

Autorka: Sabrina Ferrisi: (c) 2023 EWTN News, Inc. Przedrukowano za zgodą Catholic News Register.

Tytuł, śródtytuły pochodzą od redakcji polskiej edycji Aletei.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.