Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Najbardziej romantyczna historia miłosna
Wnuczka uwieczniła na zdjęciach ostatnie i cenne chwile 60-letniej historii miłosnej jej dziadków. „W ciągu ostatnich kilku miesięcy życia mojej babci miałam szczęście być świadkiem czegoś pięknego. I to była bezwarunkowa miłość” - opowiada Emily Caron portalowi lovewhatmatters.com.
Kobieta wspomina, że rodzina często przekomarzała się z dziadkiem, mówiąc mu, że nie przeżyje bez babci. Żona wyręczała go we wszystkim, ale w ciągu ostatnich kilku miesięcy jej życia role się odwróciły. „Obserwując dziadków zdałam sobie sprawę, że najbardziej romantyczną historią miłosną nie jest wcale Romeo i Julia. Jest nią historia babci i dziadka, którzy się razem zestarzeli” - tłumaczy.
„Wykorzystywał każdą chwilę, którą mogli spędzić razem”
Starszy pan był przy żonie w najtrudniejszym okresie jej życia. Uczył się przygotowywać posiłki, robić pranie i gotować dla niej, gdy była po sześciu cyklach chemioterapii. „Dziadek trzymał ją za rękę, uczestniczył w każdej wizycie u lekarza. Nie wychodził z domu, chyba że ktoś go zastąpił, ponieważ nie chciał, żeby siedziała sama, nawet przez kilka minut” - przyznaje Caron. Emily wyjaśnia też, że personel szpitala stale komentował jego oddanie dla niej. Wszyscy uwielbiali oglądać ich razem.
Senior trzymał ukochaną za rękę, a gdy ból był nie do zniesienia i uczęszczał z nią na wizyty u lekarza. „Nie wychodził z domu, chyba że ktoś zajął jego miejsce, bo nie chciał, żeby siedziała sama, nawet przez kilka minut” - mówi wnuczka staruszków. I dodaje: „Każdego dnia, kiedy babcia była w szpitalu dziadek, był przy niej. Potem podczas jej pobytu w hospicjum trzymał ją za rękę przy każdej możliwej okazji.
Całował ją w czoło i wykorzystywał każdą chwilę, którą mogli spędzić razem”. Emily tłumaczy, że pamięta te momenty, gdy dziadek był przy babci także wtedy, gdy przebywała w hospicjum. „To on dzwonił do mnie z prośbą, żebym pomogła mu zrobić porządki i udekorować dom, bo myślał, że wkrótce wróci z nią do domu To on wycierał jej twarz, całował ją w czoło i trzymał za rękę w każdej chwili. Chłonął każdą wspólnie spędzoną chwilę” - opowiada Caron.
„Jest piękniejsza niż kiedykolwiek”
Dziewczyna widziała, jak oczy jej dziadka wypełniały się łzami za każdym razem, gdy wiedział że jego żona może czuć się niekomfortowo lub cierpi. „Jest piękniejsza niż kiedykolwiek. Czy ona nie wygląda tak ładnie?" – pytał staruszek. Po wielu udarach, starsze i schorowane ciało babci Emily stawało się kruche i słabe.
„Mówił jej, jaka jest piękna każdego dnia. Mieli ten rodzaj wiecznej miłości, miłości, do której wszyscy dążymy” - podkreśla Caron. Małżonkowie przeżyli ze sobą 60 lat. "Och jesteś moim skarbem, dobranoc kochanie" – to ostatnie słowa, które do niej wypowiedział – dodaje kobieta. Tłumaczy, że obserwowanie tego, jak dziadek kochał żonę, jest niesamowitym przeżyciem, które wciąż w niej rezonuje.
„Wybierz kogoś, kto nadal będzie twoim najlepszym przyjacielem 60 lat później. Który nadal będzie trzymał cię za rękę nie tylko w najlepszych czasach życia, ale przede wszystkim tych najgorszych. Ktoś, kto nie będzie się wstydził wyrażać swojej miłości. Kto z dumą powie: "Ona jest najpiękniejsza i tak bardzo ją kocham" – przekonuje Emily.
„Wygrali wspólne życie pełne miłości”
Dziadkowie Caron poznali się w klubie kolarskim w Anglii w wieku 20 lat. „Myślę, że można śmiało powiedzieć, że razem pobiegli w najważniejszym wyścigu” - dodaje ich wnuczka. Wspomina, że seniorzy razem pokonywali wszelkie przeszkody, jakie rzucało przed nimi życie. „Nigdy nie przestali być dla siebie partnerami i na zmianę dopingowali się nawzajem, gdy jeden z nich czuł się zmęczony lub pokonany” - mówi Caron.
Emily jest przekonana, że jej dziadkowie wygrali jeden najwspanialszych wyścigów – wspólne życie pełne miłości, szacunku, wiary i zaufania. „Cóż to było za błogosławieństwo móc przez tyle lat obserwować tę piękną historię miłosną i móc uchwycić jedną z ich ostatnich cennych chwil razem" – tłumaczy.
Caron udostępniła zdjęcie swoich dziadków w mediach społecznościowych. Pod postem pojawiło się tysiące komentarzy wzruszonych internautów. „Twój wpis to piękny hołd dla dziadków i ukłon w stronę ich miłości”; Piękna historia”; „To smutne, że ludzie często odchodzą ze świata bez obecności ukochanej osoby. Cudowne zdjęcie, czuć od nich tak wielką miłość i spokój. Niech Pan przyjmie ich do swojej chwały, a Tobie niech Bóg obficie błogosławi”- to tylko niektóre z nich.
Źródła: lovewhatmatters.com; pl.newsner.com; Chatham-Kent Hospice; Emily Caron/Facebook.