Wieże i kopuła kościoła – tylko one wystają znad tafli jeziora. Ten widok intryguje wszystkich odwiedzających zatopione miasto Itá (Santa Catarina, Brazylia). Jaką tajemnicą skrywają wyrastające z maleńkiej wysepki wieże?
Zatopiony kościół
Wszystko zaczęło się od decyzji o zburzeniu miasteczka latach 90. Chodziło o stworzenie miejsca pod budowę elektrowni wodnej. Dlatego też ok. 2 tysięcy mieszkańców, wbrew swojej woli, musiało przenieść się do nowej gminy Itá, która powstała pięć kilometrów dalej.
Domy, szpitale, szkoły – prawie całe miasto musiało zostać zburzone. Gruz usunięto, by zrobić miejsce na tamę. Pozostały tylko wieże kościoła São Pedro i jego kopuła.
Starano się jednak pozbyć całej budowli: korpus kościoła rozebrano, ale… kościelnych wież nikomu nie udało się zburzyć.
Loading
Tajemnica
Istnieją co najmniej trzy teorie próbujące wyjaśnić, dlaczego wieże i kopuła kościoła pozostały na swoim miejscu. Starsi mieszkańcy twierdzą, że najpierw do wyburzenia konstrukcji użyto koparki, ale maszyna zepsuła się podczas próby usunięcia kościelnych wież.
Później robotnicy próbowali rozmontować je za pomocą lin przywiązanych do traktora. To również nie zadziałało. A według jeszcze innej wersji, nielubiany przez społeczność ksiądz opuszczając plac budowy złorzeczył i zapowiedział, że miasto zaleje powódź. Budowa elektrowni wodnej byłaby spełnieniem jego słów. Dlatego kościelne wieże i kopuła, które się zachowały, były dla miejscowych znakiem od Boga, a także symbolem oporu ludzi.
Mieszkańcy zjednoczyli się na wspólnej modlitwie i udali do władz z prośną o odwołanie rozbiórki kościoła parafialnego. I tak się stało!
[googlemaps https://www.google.com/maps/embed?pb=!4v1690713890469!6m8!1m7!1svVU3UeWuyzjCKBtUkjV5aw!2m2!1d-27.29116419161601!2d-52.3233189561622!3f269.72831124863507!4f-1.5657399438084383!5f2.299968626952992&w=600&h=450]
Atrakcja turystyczna
W związku z budową tamy hydroelektrycznej zalany został obszar 141 kilometrów kwadratowych. Utworzyło się ogromne sztuczne jezioro o głębokości osiągającej nawet 50 metrów i linii brzegowej liczącej 700 kilometrów.
15-metrowa wieża do dziś wystaje z ponad wody. Konstrukcja na tamie przyciąga co roku tysiące turystów. Odwiedzających intryguje historia zatopionego miasta, a zwłaszcza fakt, że nic - nawet siła wody - nie była w stanie zburzyć kościelnych wież.