separateurCreated with Sketch.

Zamiast ziół, śmiertelne rośliny. Ogród, z którego możesz nie wyjść żywym

Poison Garden w Alnwick Garden
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Dariusz Dudek - 30.05.23
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Wiele osób ma swoje ogródki, w których hoduje warzywa oraz zioła lecznicze. Do sprawy hodowli roślin nieco inaczej podeszła kilka lat temu księżna Jane Percy.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Przekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Jedyny taki na świecie

Ogród Trucizn, bo o nim mowa, to jedyny tego typu ogród na świecie. Znajduje się na terenie posiadłości Alnwick w hrabstwie Northumerland w Wielkiej Brytanii. Kilkusetletni zamek – siedziba książąt Northumerland  – otacza prawie 6,5-hektarowy ogród, w którym znajduje się specjalnie wydzielona przestrzeń: Ogród Trucizn (Poison Garden).

Gdy nowi właściciele posiadłości – Jane i Ralph Percy – przybyli do posiadłości w 1995 r. ogromne ogrody były w opłakanym stanie. Zatrudnili architekta przestrzeni – Jacques’a Wrtiza, który dokonał gruntownej przebudowy. Księżna Jane chciała mieć w nim coś wyjątkowego. Na przekór tradycyjnym ogrodom, w których często znajdują się lecznice zioła, zgromadziła 100 gatunków najbardziej trujących roślin, tworząc w 2005 r. Ogród Trucizn.

Czyżby księżna miała mordercze zapędy?

Ludzie mają różne pasje i hobby. Czyżby księżna marzyła o morderstwach i otruciach? Każdego roku tysiące osób odwiedza Ogród Trucizn i tylko kilka z nich mdleje. Reszta wychodzi z niego bez szwanku. Oprócz bycia niezwykłą atrakcją turystyczną w północnej Brytanii ogród ma za zadanie edukację.

Przychodzą do niego uczniowie szkół na prelekcje i zajęcia w terenie. Mają one na celu uświadomić, że wokół nas są rośliny, których niewłaściwe używanie może prowadzić do chorób, a nawet śmierci.

W Poison Garden, za specjalną zgodą ministerstwa spraw wewnętrznych, znajdują się rośliny psychoaktywne, jak opium czy konopie. W czasie zajęć uczniowie uczą się o szkodliwości tych substancji. Na terenie ogrodu znajduje się skarbona w kształcie trumny, do której zbiera się datki na rzecz programów edukujących o szkodliwości narkotyków. Podobno zapełnia się bardzo szybko!

Brama z czaszką

Aby wejść na teren Ogrodu Trucizn, trzeba przejść przez czarną bramę z wielkimi czaszkami. Zwiedza się go tylko z wyszkolonym pracownikiem. Obowiązuje absolutny zakaz dotykania, wąchania i próbowania roślin. Zdarza się, że ktoś łamie przepisy i kończy –mdlejąc.

Niektóre z roślin – szczególnie niebezpieczne – są zamknięte w specjalnych klatkach, które jeszcze zwiększają poczucie grozy i powagi, jakie niesie ze sobą to miejsce.

Zobacz, co niebezpiecznego rośnie w Poison Garden!

Piołun, kulczyba, cykuta…

Na terenie Ogrodu Trucizn znajduje się 100 gatunków trujących roślin. Są wśród nich egzotyczne, np. z Ameryki Południowej: brugmansja, trąbki anielskie, jak i pospolite: tojad, łubin.

Można tam znaleźć pokrzyk wilczą jagodę. To niezwykle trująca roślina. Już cztery jagody są w stanie zabić dziecko, które by je zjadło! Jakiś czas temu jednak, nieświadome skutków ubocznych, bogate arystokratki wkraplały sobie sok z wilczych jagód do oczu, by poszerzyć źrenice – miały wtedy wyglądać uwodzicielsko. Prowadziło to jednak do utraty wzroku!

Wśród roślin jest także rącznik: kilka ziaren może zabić człowieka! Jest również cykuta, którą używano już w starożytności do zabijania skazańców. To ją miał wypić Sokrates.

Rosną tam także mniej zabójcze rośliny. Na przykład piołun. Jest on używany w leczeniu chorób związanych z układem pokarmowych, wątrobą i woreczkiem żółciowym. To dobry środek na pasożyty. W zbyt dużych dawkach powoduje jednak wymioty, halucynacje i nadpobudliwość. Jest tam także kulczyba wronie oko. Dawniej była stosowana jako środek leczniczy, ale że granica między dawką leczniczą a trującą była niewielka, zaprzestano go używać. Zamiast tego stosowano go w trutkach na gryzonie.

Ogród Trucizn może być niezwykłym miejscem do odwiedzenia i przypomnienia o własnej kruchości. Wiele z tych roślin mami swym pięknem. Niektóre możemy znaleźć na naszych łąkach, a nawet domach czy balkonach – jak trąby anielskie. Jeśli jednak damy się zwieść ich urodzie i zapomnimy o rozumie, możemy marnie skończyć.

Źródło: Wikipedia, Onet, zwierciadlo.pl

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.