Kocha – nie kocha? Jak rozszyfrować mowę ciała?

Nieraz zastanawiamy się, czy osoba, którą darzymy szczególną sympatią, odwzajemnia nasze uczucia. Na pierwszym etapie znajomości nie wypada zadawać takiego pytania wprost. Poza tym, z reguły boimy się wtedy zbyt szybkiego ujawnienia naszych zainteresowań. Nie chcemy doznać zawodu czy odrzucenia. Dlatego umiejętność czytania między słowami i rozpoznawania tego, co mówi do nas mimowolnie ciało drugiej osoby, jest w tym kontekście niezwykle cenna.

Z psychologii wiemy, że wszystko coś nam przekazuje, jest jakąś informacją. Emocje, które się w nas rodzą, zawsze z czegoś wynikają. Podobnie jest z człowiekiem, a konkretnie – z mową jego ciała.

Często zapominamy, że mowa to nie tylko słowa, ale też gesty, ruchy ciała, ton głosu, zaangażowanie lub nawet jego brak. Każde zachowanie, które odbiega od zwykłego i codziennego, od tego, co jest przyjęte za normę, coś nam mówi.

Poznałem kiedyś dziewczynę, z którą przyszło mi spędzić kilka godzin na gruncie zawodowym. Byliśmy w tej samej grupie, ale zauważyłem, że ostentacyjnie mnie ona unika, odwraca wzrok i szybko stara się skończyć każdą rozpoczętą rozmowę. Stwierdziłem, że musiałem zrobić na niej naprawdę złe wrażenie... Jakie było moje zdziwienie, kiedy niedługo po spotkaniu zaprosiła mnie (poprzez media społecznościowe) do znajomych, by nawiązać ze mną kontakt. Okazało się, że w ten specyficzny sposób okazywała mi zainteresowanie.

Wiemy już, że aby rozpoznać emocje drugiej strony musimy wyostrzyć zmysł spostrzegawczości. Nie wiemy jednak, na jakie sygnały powinniśmy być uważni. Język ciała nie jest trudny, jednak często mamy kłopot, by się na nim skupić, szczególnie gdy jesteśmy zaaferowani spotkaniem.

Pamiętajmy, by czyjeś zachowania odczytywać zawsze w określonym kontekście oraz w... zestawie. Przyjęło się, że odgarnianie włosów przez kobietę i pokazywanie szyi jest gestem o charakterze zalotnym. Może się jednak zdarzyć, że dziewczyna odsłania ręką włosy, bo w tej konkretnej chwili jej one przeszkadzają. Trzeba więc zwrócić uwagę nie tylko na gest, ale też na sytuację. Wzięcie pod uwagę okoliczności pozwala zminimalizować ryzyko błędu.

Szczególną uwagę zwracajmy zawsze na postawę ciała. Osoby wyraźnie nami zainteresowane, prostują się i wypinają do przodu klatkę piersiową, a także nadstawiają głowę w naszym kierunku. Jeśli nie są nieśmiałe, raczej szukają naszego wzroku i zerkają na nas (niby przypadkiem), starając się patrzeć nam w oczy.

Zwróćmy uwagę, czy się czerwienią, szybciej oddychają oraz czy nie zmienia się im głos. Kobiety zainteresowane mężczyzną często zniżają głos, przechodząc niemal do szeptu. Słychać to szczególnie podczas rozmów telefonicznych. Mężczyźni działają odwrotnie: stają się nienaturalnie pewni siebie, głośni, starają się zwrócić na siebie uwagę.

Tak jak wspomniałem wcześniej – trudno jest uchwycić niektóre rzeczy przy bezpośrednim kontakcie. Zwróćmy jednak uwagę na pary lub większe grupy ludzi np. siedzące przy pobliskim stoliku w restauracji. Nie słuchajmy, co mówią – obserwujmy jedynie ich ciała. Przekonajmy się, jak łatwo wychwycić, jakie są ich wzajemne relacje: kto kim jest zainteresowany, a kto nie ma ochoty na bliższą relację.

Uwidacznia się to w tzw. dialogu ciał. Ciała osób wzajemnie sobą zainteresowanych tworzą zwykle coś na kształt lustrzanego odbicia. Ktoś założył nogę na nogę? Druga osoba z pewnością bezwiednie zaraz zrobi to samo. Podobnie żywa gestykulacja zapewne szybko udzieli się naszemu rozmówcy.

Zwróćmy uwagę na stopy, bo ich ułożenie może powiedzieć nam naprawdę wiele o zainteresowaniu (lub jego braku) drugiej strony. Czy są skierowane w twoją stronę? Postawa otwarta charakteryzuje się rozłożonymi rękami, dłońmi skierowanymi do góry i dość szeroko rozstawionymi nogami. W postawie zamkniętej ręce i/lub nogi skrzyżowane są ze sobą. Nieświadomie możemy też odgradzać się od rozmówcy np. za pośrednictwem krzesła.

Gesty o charakterze zalotnym to dotyk (nawet jeśli jest to tylko muśnięcie), oblizywanie warg, kręcenie kieliszkiem, zabawa przedmiotami, ruchy stopą, skracanie dystansu fizycznego, patrzenie na usta czy pochylanie się w kierunku drugiej osoby. Ale też szeroki uśmiech, eksponowanie wrażliwych części ciała czy przechylanie głowy na bok.