separateurCreated with Sketch.

Atak na dwa kościoły w Hiszpanii. Jedna osoba nie żyje, cztery zostały ranne

atak na kościoły w Hiszpanii
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Karol Wojteczek - 26.01.23
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
„To ja powinienem teraz nie żyć” – przyznaje jeden z księży.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Przekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Do wstrząsających zdarzeń doszło wczorajszego (25.01) wieczora w Algeciras na południu Hiszpanii. 25-letni Marokańczyk Yasin Kanza zaatakował przy użyciu maczety wiernych w dwóch kościołach katolickich w tym mieście. W wyniku napaści zginął zakrystian jednej ze świątyń, a cztery kolejne osoby zostały ranne. Ciężkie obrażenia odniósł m.in. proboszcz jednego z zaatakowanych kościołów.

Pierwszy akt terroru rozegrał się w kościele pw. św. Izydora ok. godz. 18.00. Sprawca ataku po wtargnięciu do świątyni zaczął wyrzucać obecnym tam wiernym brak wiary w prawdziwego Boga, nakłaniając ich do konwersji na islam. W pewnym momencie mężczyzna wdał się w kłótnię z jedną z parafianek, po czym wzburzony wyszedł.

Ok. 40 minut później, tuż po zakończeniu mszy św., 25-latek wrócił do świątyni z maczetą, ubrany w tradycyjną djellabę. Po wejściu rzucił się na proboszcza, zadając mu ranę ciętą szyi. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji parafian napastnika udało się przepędzić z kościoła, wierni udzielili też pierwszej pomocy rannemu kapłanowi. W tej chwili przebywa on w szpitalu, jego stan pozostaje ciężki. Pomniejsze obrażenia odniosło też kilku wiernych.

Ok. godz. 19.30 Marokańczyk wtargnął do kolejnej, nieodległej od miejsca pierwszego ataku, świątyni pw. Matki Bożej z La Palmy. Tam zaczął niszczyć elementy ołtarza. Gdy miejscowy zakrystian, Diego Valencia, próbował go powstrzymać, otrzymał kilka, jak się okazało śmiertelnych, ciosów maczetą. Według części świadków Kanza zabił Valencię w przekonaniu, że atakuje księdza. „To ja powinienem teraz nie żyć” – przyznał proboszcz Juan Jose.

Kilka minut po drugiej napaści 25-latek został zatrzymany przez miejscową policję. Jak przyznają funkcjonariusze, mężczyzna pozostawał od pewnego czasu pod obserwacją w związku z podejrzeniami o związki z islamskimi fundamentalistami. Nie był jednak wcześniej karany, natomiast status jego pobytu w Hiszpanii pozostawał "nieuregulowany".

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.