Proroctwo Izajasza
Powstań! Świeć, Jeruzalem, bo przyszło twe światło i chwała Pańska rozbłyska nad tobą. Bo oto ciemność okrywa ziemię i gęsty mrok spowija ludy, a ponad tobą jaśnieje Pan, i Jego chwała jawi się nad tobą.
I pójdą narody do twojego światła, królowie do blasku twojego wschodu. Podnieś swoje oczy i popatrz dokoła: Ci wszyscy zebrani zdążają do ciebie. Twoi synowie przychodzą z daleka, na rękach niesione są twe córki.
Wtedy zobaczysz i promienieć będziesz, a serce twe zadrży i rozszerzy się, bo do ciebie napłyną bogactwa zamorskie, zasoby narodów przyjdą ku tobie. Zaleje cię mnogość wielbłądów – dromadery z Madianu i z Efy. Wszyscy oni przybędą z Saby, zaofiarują złoto i kadzidło, nucąc radośnie hymny na cześć Pana.
(Iz 60,1-6)
Wersety starotestamentowych proroctw brzmią nieraz enigmatycznie. W tym (jeśli sięgniemy do hebrajskiego tekstu) nie ma nawet nazwy świętego miasta. „Jeruzalem” pojawia się jedynie w polskim przekładzie...
Bez wątpienia jednak adresaci tych słów bez trudu rozumieli o czym, czy też raczej o kim, mowa. W proroctwie następuje bowiem personifikacja Jerozolimy. To już nie tylko geograficzna nazwa, historyczne miejsce, miasto na wzgórzach Judei. Jerozolima to ONA.
Jerozolima
Miasto. Przed zdobyciem przez króla Dawida (XI/X w. przed Chr.) zwano je Jebus. Niektórzy, sięgając dalej w przeszłość, kojarzą to miejsce ze starożytnym Salem, kananejskim grodem króla-kapłana Melchizedeka, który – osiem stuleci przed Dawidem – chlebem i winem witał przybywającego Abrahama.
Po zajęciu miasta Jebusytów, Dawid uczynił je stolicą Izraela. Miasto Dawidowe – Jerozolima – na setki lat stało się głównym ośrodkiem władzy i siedzibą królów. Od samego początku było jednak czymś więcej.
Jedną z pierwszych decyzji Dawida było sprowadzenie do Miasta Dawidowego Arki Przymierza. Jerozolima stała się mieszkaniem Pana Zastępów. Salomon – syn i następca Dawida – wzniósł w Jerozolimie świątynię Boga. Powstało centrum kultu, serce religii Izraela.
Miasto stało się symbolem narodu. Błogosławić Jerozolimie oznaczało: życzyć pomyślności całemu ludowi. Przekleństwo pod adresem Jerozolimy było tożsame z pragnieniem jej upadku i odrzucenia przez Boga.
Militarne klęski, jakich doświadczała Jerozolima w historii, interpretowane były jako następstwo grzechów ludu i odwrócenia się od Boga. Największą, opisaną w Starym Testamencie, było zniszczenie Jerozolimy przez Babilończyków w 586 r. przed Chr. i przesiedlenie ludności do Babilonii. Świątynia Boga została złupiona i spalona. Jerozolima umarła.
Wizja przyszłej chwały Jerozolimy
W takim właśnie historycznym kontekście rozbrzmiewały słowa proroctwa Izajasza: „Powstań! Świeć, bo przyszło twe światło i chwała Pańska rozbłyska nad tobą. (...) Podnieś swoje oczy i popatrz dokoła: Ci wszyscy zebrani zdążają do ciebie. Twoi synowie przychodzą z daleka, na rękach niesione są twe córki”.
Po upadku babilońskiego imperium, perscy władcy dużo życzliwiej traktowali podbite ludy. Inspirowani wizjami odnowy Jerozolimy wygnańcy mogli powrócić do ojczyzny, by rozpocząć odbudowę miasta i świątyni Pana. Jednak przesłanie proroctwa nie wypełniło się ostatecznie w powrocie przesiedleńców z babilońskiej niewoli. Słowa Izajasza zapowiadały dużo więcej.
Wizja przyszłej chwały Jerozolimy, w której – skąpana w świetle Boga – była religijnym centrum świata, do którego pielgrzymują narody i ich władcy, miała się dopiero wypełnić. Czy ktoś mógł przypuszczać, że zacznie się to dziać w skromnym betlejemskim domu, do którego – przy zaskoczeniu rodziców z niedawno narodzonym Dzieckiem – przybędą egzotyczni goście, padając ze czcią na twarz przed małym Chłopcem i zostawiając Mu tajemnicze dary?