Dzieci z Ukrainy cierpią z powodu działań wojsk rosyjskich na terenie ich niepodległego państwa. Wojna dotyka najmłodszych bezpośrednio: rakiety niszczą ich domy, a żołnierze wrogiego mocarstwa zabijają ich rodziców. Nie ma dokładnych statystyk dotyczących tego, ile dokładnie dzieci straciło ojca lub matkę.
Psychologowie mówią, że trauma tych wydarzeń prawdopodobnie pozostanie w ich psychice przez całe dorosłe życie. Są dzieci, które wyrażają swoje emocje poprzez płacz, inne zaś milczą, nie mówiąc głośno o tym, co przeżywają. W czasie wojny miliony maluchów znalazło się w schronach, setki tysięcy z nich opuściło swoje mieszkania w poszukiwaniu tymczasowego bezpieczeństwa. Tęsknią jednak za domem, pragną spotkać się z krewnymi i chcieliby świąteczny czas spędzić wspólnie z rodziną.
Na jednym z ukraińskich forów internetowych specjaliści tłumaczą, że z powodu ciągłego napięcia, niezrozumienia, czego mogą się spodziewać jutro, najmłodsi Ukraińcy chcą zostać wysłuchani. Są tacy, którzy swoje marzenia postanowili wyrazić pisemnie, np. w formie listu.
„Supermoc” dla Sił Zbrojnych Ukrainy
Mały Igor napisał do św. Mikołaja liścik, w którym opisał, że kiedyś chciał dostać w prezencie rower. Teraz dziecko pragnie, aby wszyscy ukraińscy żołnierze otrzymali specjalną zbroję i by wszyscy wrócili do domu żywi. Zdjęcie notatki zostało udostępnione na Facebookowym profilu Air Command East (Dowództwo Powietrzne „Wschód”).
Z kontekstu listu wynika, że Igor musiał opuścić dom z powodu wojny. Chłopiec wspomina, że św. Mikołaj może mieć obecnie kłopoty, aby go znaleźć.
„Święty Mikołaju! W tym roku chciałbym poprosić o rower, ale teraz nie mieszkam w domu i ty na pewno mnie nie znajdziesz. Dlatego proszę o supermoc dla ZSU. Podaruj wszystkim wojownikom (1000-krotną) zbroję, by wszyscy powrócili do domu żywi. Supermoc niewidzialności, by wróg nie mógł ich widzieć. Nieskończony zapas broni, amunicji i żywności, aby Ukraińcy nigdy nie byli głodni i mieli ciepłą zimę. To jest wszystko, co potrzebne jest w tym roku. Dziękuję. Chwała Ukrainie. Od Igora” – czytamy.
Prośby o zakończenie wojny
Okazuje się, że Igor nie jest jedynym dzieckiem, które w tym roku prosi nie o słodycze czy zabawki, ale o coś zupełnie innego.
Pewna kobieta z Charkowa podzieliła się w mediach społecznościowych listem do św. Mikołaja napisanym przez jej 7-letniego syna Światosława. Jedno ze słów pokryte jest sercami. Dziecko przebywające w mieście bezlitośnie ostrzeliwanym przez wojska rosyjskie, wskazało konkretny kierunek, w którym Putin powinien iść. Prosi także o zakończenie wojny.
Listy od małych patriotów poruszyły serca internautów.
„Panie, jakie są nasze dzieci. Przeczytałam ten list i po prostu się popłakałam. Nie ma słów, aby wyrazić, jak jesteśmy dumni z naszych małych patriotów”; „Chwała Bohaterom!”; „Niech się spełnią dobre życzenia dzieci” – to tylko niektóre z komentarzy.
Źródła: news.obozrevatel.com; soc.obozrevatel.com; unn.com.ua; Повітряне командування "Схід"/Facebook, Що там?/Facebook.