Bazylika Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Pelplinie

Polska jest piękna w wielu wymiarach, a jej skarby można odkrywać w nieskończoność. Jedną z naszych „specjalności” jest duchowa przestrzeń bogata w przeróżne świętości. Niektóre z tych polskich pereł pozostają dla wielu z nas niejako ukryte, nadal nieznane, a przecież tak naprawdę są na wyciągnięcie ręki.

W te letnie dni proponujemy wam pielgrzymkę po świętościach polskiej ziemi. Zajrzymy do miejsc mniej znanych lub znanych, lecz nie do końca odkrytych czy też niezbyt docenionych. Niech będą one dla was zachętą, by wyruszyć w duchową podróż w poszukiwaniu ojczystych pereł.

Z Kaszub wyruszamy nieco na południe województwa pomorskiego, do Kociewia. Pelplin jest co prawda niewielkim miasteczkiem liczącym trochę ponad 8 tys. mieszkańców, ale też stolicą jednej z trzech diecezji tworzących metropolię gdańską. Miejscowa katedra to rzeczywiście perła Pomorza i jedna z największych świątyń gotyku ceglanego w Polsce. Pierwotnie kościół był częścią ogromnego kompleksu klasztornego cystersów, których do Pelplina sprowadzili książęta lubiszewsko-tczewscy Sambor, Mszczuj i Świętopełk II Wielki.

Z klasztoru przetrwała do dzisiaj tylko katedra oraz część zabudowań wokół wirydarza (ogrodu wewnątrz murów klasztornych). Podobnie jak inne wielkie europejskie katedry zapiera dech w piersiach swoim monumentalizmem, ogromną nawą główną i bogatymi sklepieniami krzyżowo-żebrowymi i kryształowymi. Ołtarz główny ma 25 metrów wysokości, ale jego najbardziej charakterystycznymi elementami są barokowe obrazy Hermana Hana przedstawiające koronację Maryi i wizję św. Bernarda, jak również – na samym szczycie ołtarza – rzeźba zmartwychwstałego, „tańczącego Jezusa” (figura sprawia wrażenie, jakby Chrystus triumfujący po powstaniu z martwych w asyście aniołów wykonywał swoisty, płynny taniec). Piękne są również długie krużganki klasztorne, w których możemy poczuć się jak w starodawnych opactwach, a w nich – gotyckie malowidła ścienne z XV w. ze scenami ze Starego i Nowego Testamentu. Wśród nich wyróżnia się dość nietypowe malowidło na krużganku wschodnim, symbolicznie pokazujące na zaślubiny Chrystusa z Kościołem.

Msze w dni powszednie w katedrze odprawiane są o 7.00 i 8.00, w niedziele i święta mamy do wyboru 6 mszy (ostatnia o 16.00). Wieża katedry dysponuje 4 dużymi dzwonami. Warte obejrzenia jest również lokalne muzeum diecezjalne, gdzie możemy obejrzeć prawdziwy unikat – egzemplarz Biblii Gutenberga z XV w. Jest to jedyny egzemplarz tej Biblii przechowywany w Polsce, w oprawie wykonanej przez mistrza introligatorstwa, Henryka Costera z Lubeki. Aby zapobiec jej kradzieży przez hitlerowców, cenny zabytek ewakuowano po wybuchu II wojny światowej na Zachód, do Pelplina powrócił pod koniec lat 50.