Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Realizacji projektu Oyamatsu podjął się w 1981 r. po wizycie Jana Pawła II w Nagasaki. Artysta, samemu będący katolikiem, podarował wtedy Ojcu Świętemu własnoręcznie wykonaną, niewielką figurkę Matki Bożej. W odpowiedzi doczekał się pisemnego podziękowania i zapewnienia o modlitwie.
Sam pomysł narodził się jednak w głowie rzeźbiarza już 10 lat wcześniej, w trakcie odwiedzin w ruinach zamku Hara. Eijiego uderzył fakt, że w miejscu tym w żaden sposób nie zostało upamiętnionych ok. 37 tys. katolików, zamordowanych w XVII w. w trakcie chłopskiego powstania na półwyspie Shimabara. "Zapragnąłem ocalić te dusze od zapomnienia" - podkreśla.
Tragiczne wydarzenia z XVII w. poskutkowały delegalizacją chrześcijaństwa w Japonii na kolejne niemal 300 lat. W tym czasie japońscy wyznawcy Chrystusa spotykali się we wspólnocie Kościoła podziemnego, a wielu z nich zostało zabitych bądź zmuszonych do publicznego wyrzeczenia się wiary. Ponowny rozkwit w Kraju Kwitnącej Wiśni chrześcijaństwo przeżyło dopiero u schyłku XIX w.
Odwiedzony przez rzeźbiarza zamek Hara był jednym z bastionów, w których katoliccy chłopi chronili się przed siłami rządowymi. Cesarskie wojska niemal całkowicie zrównały budowlę z ziemią poprzez nawałę artyleryjską. W ostrzale, prócz powstańców, zginęły tysiące cywilnych, chrześcijańskich mieszkańców okolicznych wiosek.
Nieliczni pozostali na tych terenach katolicy czcili w ukryciu m.in. Matkę Bożą w wizerunku Kannon, tj. "przebraną" dla niepoznaki w buddyjskie szaty. Do tego właśnie, słynącego łaskami wyobrażenia nawiązuje postać Maryi na posągu Oyamatsu.
Pomnik w najbliższym czasie ustawiony zostanie na zakupionym przez wolontariuszy terenie w pobliżu zamku. „Wydawało się, że to fatalnie, że przystąpiłem do tej pracy bez żadnego zlecenia, a teraz posąg będzie gościł w miejscu, które najbardziej na to zasługuje” - skomentował jego twórca. Oficjalna inauguracja miejsca pamięci męczenników Shimabara-Amakusa przewidziana jest na rok 2023.
Do tego czasu posąg, który dotrze na miejsce ekspozycji w częściach, przechodzić będzie prace konserwacyjne. M.in., z uwagi na dużą aktywność sejsmiczną w regionie, zabezpieczony zostanie na wypadek trzęsienia ziemi. "Wciąż się denerwuję, ponieważ niektóre części mogą nie pasować, gdy są montowane na miejscu” - stwierdził zapytany o radość z ukończonego dzieła Oyamatsu.
Rzeźbiarz, w poświęconym mu filmie dokumentalnym, przyznał również, że modlił się do Boga o "zlecenie" mu misji, której mógłby poświęcić swoje życie. List od Jana Pawła II uznał za odpowiedź na swoje modlitwy. Jak podkreślił Oyamatsu, pismo przyszło w momencie, gdy był on jeszcze nikomu nie znany i zmagał się z problemami finansowymi.
***
Eiji Oyamatsu to uznany i wielokrotnie nagradzany japoński rzeźbiarz. Kilkukrotnie pełnił funkcję jurora na Japan Fine Art Exhibition. Otrzymał również m.in. nagrodę premiera Japonii, a także, dwukrotnie, nagrodę specjalną na Wystawie Sztuk Pięknych.
Pierwsi chrześcijańscy misjonarze dotarli do Japonii prawdopodobnie w roku 1543. Szczególnymi sukcesami ewangelizacyjnymi w tym państwie poszczycić mógł się św. Franciszek Ksawery, przybyły tam kilka lat później. Gdy rządzący w latach 1585-98 feudał Toyotomi Hideyoshi wydał nakaz zniszczenia wszystkich kościołów w Kraju Kwitnącej Wiśni, było ich tam już co najmniej 137.
Najbardziej znany przypadek prześladowań japońskich chrześcijan dotyczy wydarzeń z 1597 r. z Nagasaki. W mieście tym ukrzyżowano wówczas 26 wyznawców Chrystusa, w tym 6 franciszkańskich misjonarzy.
Od 1865 r. na pamiątkę ich heroicznej śmierci funkcjonuje w Nagasaki bazylika pw. 26 Męczenników Japońskich. Jest ona pierwszą wybudowaną po "odwilży" świątynią katolicką w Japonii.
Zakaz wyznawania chrześcijaństwa zniesiono w tym kraju dopiero w roku 1853, a zakaz ewangelizacji, pod naciskiem państw zachodnich, w roku 1873. W chwili obecnej Kościół katolicki w ok. 125-milionowej Japonii liczy ok. 540 tys. wiernych, skupionych w 16 diecezjach.
Jednocześnie, od roku 2018 notuje się zwiększone zainteresowanie mieszkańców tego kraju chrześcijaństwem. Wtedy to wielu Japończyków usłyszało o męczeństwie katolików z Shimabary dzięki wpisaniu ruin zamku Hara na listę światowego dziedzictwa UNESCO.