Ukraina jest dzisiaj w bólu, płacze i cierpi, jest zraniona. Ale my prosimy Ducha Świętego, aby nasz ból i nasze cierpienia przemienił w cierpienia dla nadziei – powiedział zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) abp Światosław Szewczuk.
8 czerwca, w 105. dniu agresji rosyjskiej przeciw Ukrainie, wygłosił on tradycyjne przemówienie do całego społeczeństwa, komentując bieżące wydarzenia. Porównał w nim dzisiejszą Ukrainę do kobiety rodzącej w bólach dziecko, która – jak powiedział Pan Jezus swoim uczniom – po porodzie nie pamięta już o swoim cierpieniu. Oto polski tekst jego orędzia:
„Proszę wszystkich o modlitwę”
Chwała Jezusowi Chrystusowi! Drodzy bracia i siostry w Chrystusie, dzisiaj jest środa, 8 czerwca 2022 i Ukraina, naród ukraiński przeżywa już 105. dzień agresji rosyjskiej, 105. dzień tej wielkiej krwawej wojny. Ale dusza i siła ukraińska umacniają się i zbliża się zwycięstwo.
Chociaż cała linia frontu jest w ogniu, to nasi żołnierze, dzięki którym zobaczyliśmy słoneczne światło dzisiejszego poranka, pokazują nam cuda męstwa. Mimo wszelkich możliwych przewidywań różnych ekspertów wojskowych, Siły Zbrojne Ukrainy utrzymują obronę na Ługańszczyźnie. Co więcej, odrzucają wroga w głąb, mimo że główne ataki i największe siły Rosji skupione są właśnie tam.
Dzisiejszej nocy wskutek bombardowań ponownie stanął w płomieniach Charków. Podobnie były bombardowane miasta i wioski Sumszczyzny znajdujące się na granicy państwa. Zaciekłe walki toczą się na południu naszej ojczyzny, szczególnie w rejonach Chersonia i Mikołajowa.
Wiemy, że dla cywilów Chersońszczyzny sytuacja stała się po prostu krytyczna. Niemal niemożliwe jest udzielenie im pomocy w postaci dostaw żywności i lekarstw. Obszar ten jest odcięty tak samo, jak Ukraina w czasie Wielkiego Głodu [w latach trzydziestych XX wieku – KAI].
Naprawdę trudno się stamtąd wydostać lub zbliżyć się, aby cokolwiek przekazać. Wiele osób wróg skazał wprost na powolną śmierć głodową. Dlatego proszę wszystkich o modlitwę za nasze wojsko, za ludność cywilną, która dzisiaj tak bardzo cierpi w warunkach ciężkich walk, szczególnie wskutek okrucieństw ze strony agresora rosyjskiego. Ale Ukraina stawia opór i walczy.
Ukraina jak rodząca w bólach matka
Ponadto dziś przeżywamy szósty dzień Dekady Misyjnej, to znaczy, że z każdym dniem zbliżamy się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego, oczekując przybycia do nas Trzeciej Osoby Trójcy Świętej – jedynej, w której można pokładać nadzieję, której można opowiedzieć wszystkie swoje nieszczęścia i która przybywa, aby nauczyć nas każdej Prawdy.
Ewangelia – Słowo Boże na dzisiaj mówi nam o bólu. O bólu osoby, który na mocy i za sprawą Ducha Świętego – może mieć różne znaczenia. A zatem ból osoby wiąże się z niebezpieczeństwem. Ból naszego ciała mówi nam, że jest coś, co idzie nie tak, że istnieje pewne zagrożenie dla naszego zdrowia i dla naszego życia.
Ale dziś Słowo Boże mówi nam o bólu jako nadziei. Pan zwraca się do swych uczniów w czasie Ostatniej Wieczerzy ze słowami: «Kobieta, gdy rodzi, jest przygnębiona, gdyż przyszła jej godzina. Ale gdy wyda na świat dziecko, nie pamięta już smutku, z powodu radości, że na świat przyszedł człowiek».
Ukraina płacze i cierpi
Dzisiaj Ukraina jest przygnębiona, Ukraina płacze i cierpi. Ukraina jest zraniona, ale prosimy Ducha Świętego, aby przemienił ten nasz ból i nasze cierpienia w nadzieję i aby nasza walka stała się ciążą nadziei na narodziny nowej Ukrainy.
Podczas spotkań z matkami i żonami, które w tej wojnie straciły swych najbliższych, słyszymy życzenie, aby ofiara ich mężów, ich synów i córek nie poszła na marne. Gdy spotykamy naszych żołnierzy, zwłaszcza rannych, widzimy, że są oni gotowi nadal cierpieć i przeżywać ból, aby ratować życie ludzkie.
I ta osoba, życie osoby, która rodzi się w bólu, która odnawia się w cierpieniach wojennych, nadaje sens temu wszystkiemu, co dzisiaj przeżywamy. Bardzo ważne jest, mówią matki naszych poległych bohaterów, aby ofiara ich życia nie była daremna.
„Duchu Święty, daj nam nadzieję”
Dzisiaj prosimy: Duchu Święty, daj nam nadzieję, daj nam radość spotkania z tą osobą, z nową osobą, która rodzi się w bólu. Daj nam radość spotkania z odnowioną Ukrainą. Zapomnimy wówczas o wszystkich naszych bólach i cierpieniach, a ta nasza radość nada sens całemu cierpieniu, którego doświadczyliśmy w imię swej przyszłości.
W tym dniu Dekady Misyjnej modlimy się za dzieci, dla których ich rodzice są gotowi zdobyć się na wielkie poświęcenia, aby zapewnić im lepszą przyszłość. Aby to poświęcenie się matek i ojców przeobraziło się w radość ich dzieci, w radość i w nadzieję ich lepszej przyszłości.
Boże, pobłogosław Ukrainę. Boże, pobłogosław dzieci ukraińskie. Boże, pobłogosław wojsko ukraińskie, które broni i sprawia, że rodzi się nadzieja na lepsze jutro dla naszego narodu ukraińskiego.
Boże, pobłogosław tych wszystkich, którzy dzielą nasze cierpienia, którzy przeżywają ból narodu ukraińskiego. Daj nam radość spotkania, radość życia, daj nam tę Osobę, w której imieniu warto żyć i umierać.
Tłum. Kg
KAI/ks